Nowe przepisy unijne pozwolą ograniczyć import LNG z Rosji prowadzącej inwazję na Ukrainie. Póki co jednak stanowią istotny udział dostaw do Hiszpanii, która domagała się doprecyzowania przepisów w tym zakresie.
Hiszpańskie Enagas podało informacje o imporcie LNG z lutego 2024 roku z którego wynika, że Rosjanie zapewnili wtedy 512 mln m sześc., to znaczy 16,9 procent. Zanotowali tym samym spadek o 1,6 procent. Hiszpania odebrała w 2023 roku 6,92 mld m sześc. z Rosji. To wzrost o 25,9 procent w porównaniu do 2022 roku. Rosjanie odpowiadali za 18,3 procent dostaw.
Komisja Europejska przygotowuje regulację pozwalającą krajom członkowskim zablokować dostęp firmom rosyjskim oraz białoruskim do infrastruktury przesyłowej i LNG. To sposób na zatrzymanie dostaw z Rosji bez konieczności opłacania kar przez firmy niewywiązujące się z kontraktów ze względu na siłę wyższą.
Należy przypomnieć, że pomimo inwazji Rosji na Ukrainie w Europie dotąd nie było woli politycznej do wprowadzenia embargo na gaz rosyjski w przeciwieństwie do sektora ropy oraz węgla. Madryt oczekiwał doprecyzowania przepisów w tym zakresie ze względu na istotny udział LNG z Rosji w dostawach. Program unijny REPowerEU zakłada porzucenie surowców z Rosji najpóźniej do końca 2027 roku.
Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik