AlertEnergetykaGaz.OnetWykop

Rosjanie ostrzegają przed powrotem kryzysu energetycznego następnej zimy

Ceny gazu ziemnego w Europie wróciły do poziomu sprzed kryzysu energetycznego, ale Rosjanie ostrzegają, że ten może wrócić przez nagły skok zapotrzebowania w razie srogiej zimy.

Kommiersant informuje, że cena gazu w Europie sięgnęła około 300 dolarów za 1000 m sześc., to znaczy około 25 euro za megawatogodzinę. To średnia znana z lat 2012-14 nieporównywalna do szczytu kryzysu energetycznego, kiedy wynosiła 3800 dolarów za 1000 m sześc., to znaczy prawie 350 euro za megawatogodzinę na giełdzie TTF.

Jednakże zbyt niskie ceny mogą zahamować wzrost wydobycia w USA, przez co gaz notuje cenę 1,8 dolara za MBTU i „w rzeczywistości kosztuje tyle samo w hurcie co w obwodzie moskiewskim”. Ponadto, rekordowo ciepła zima 2022/23 spowodowała zapełnienie magazynów gazu w USA o 23 procent wyżej niż rok temu i o 39 procent wyżej od średniej pięcioletniej. Europejczycy także zakończyli sezon grzewczy z rekordowymi zapasami blisko 60 procent pojemności.

Kommiersant ostrzega, że zastąpienie efektu El Nino dającego ciepłą zimą przez La Nina, która może ściągnąć srogie mrozy, w połączeniu z mniejszą podażą wywołaną niskimi cenami, może spowodować powrót kryzysu energetycznego na rynku gazu.

Nadejście srogiej zimy połączone ze skokiem zapotrzebowania na gaz w celach grzewczych może dać szok cenowy jak w 2022 roku. – Prawie całe uzupełnianie braków po porzuceniu gazu z Rosji zostało osiągnięte przez redukcję zużycia a nie wzrost dostaw nowego gazu. Pierwsze dostawy LNG do Europy na przełomie 2022 i 2023 roku były przekierowane z innych rynków – czytamy w rosyjskiej gazecie. Tymczasem Europejczycy podpisali za mało nowych kontraktów długoterminowych na dostawy spoza Rosji, więc Amerykanie i Katarczycy kontraktują głównie dostawy do Azji.

– Jest całkiem możliwe, że następna zima będzie pierwszym prawdziwym testem jak Europa jest przygotowana do funkcjonowania bez gazu z Rosji. Nowy skok cen, jeżeli nastąpi, może mieć także destrukcyjny wpływ na długoterminową przyszłość gazu jako paliwa. Klienci ani producenci nie lubią produktu, którego koszt może zmienić się dziesięć razy w dekadę – podsumowuje autor komentarza w Kommiersancie.

Europejczycy obniżyli zużycie gazu w 2022 roku w odpowiedzi na kryzys energetyczny podsycany przez rosyjski Gazprom ograniczający podaż przed inwazją na Ukrainie. Kommiersant o tym nie wspomina. Przyjęli także plan REPowerEU zakładający porzucenie gazu i innych surowców z Rosji do 2027 roku. Komisja Europejska deklaruje, że bezpieczeństwo dostaw gazu na kontynent zostanie utrzymane nawet w razie zakończenia importu z Rosji z końcem 2024 roku, kiedy wygasa kontrakt przesyłowy Rosjan na Ukrainie zwany umową tymczasową 2019-2024. Ukraińcy nie chcą negocjować nowego i to Rosjanie przekonują, że jego brak zagrozi Europie. Faktem jest jednak, że sami go potrzebują by kontynuować dostawy do ostatnich klientów europejskich w Europie Środkowej.

Kommiersant / Wojciech Jakóbik

Sawicki: PKN Orlen składa wniosek o przejęcie Lotosu. Co zbada Bruksela?


Powiązane artykuły

ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Rewolucja w Paryżu; strefy czystego powietrza zniesione

We Francji zostaną zniesione miejskie strefy niskiej emisji (LEZ). Auta spalinowe, które nie spełniają wyśrubowanych norm emisji spalin znowu będą...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

PGNiG obniży ceny gazu. Odbiorcy zapłacą ponad 10 procent mniej

URE zatwierdziło nową taryfę PGNiG, która obniży koszty gazu. Oszczędzą zarówno osoby prywatne, wspólnoty jak i podmioty objęte ochroną taryfową...

Udostępnij:

Facebook X X X