Ropa drożeje wobec ruchu potęg naftowych obiecanego Putinowi

1 września 2023, 07:15 Alert

Wicepremier Rosji poinformował o porozumieniu w sprawie dalszych cięć wydobycia ropy w OPEC+, które ma zostać przedstawione w przyszłym tygodniu. Ropa Brent zbliżyła się przez to do 90 dolarów za baryłkę.

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. kremlin.ru
Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. kremlin.ru

Aleksander Nowak pełniący rolę wicepremiera i reprezentujący Rosję w rozmowach o porozumieniu naftowym OPEC+ od czasu, gdy był jeszcze ministrem energetyki, poinformował w rozmowie z prezydentem Władimirem Putinem rejestrowanej przez media, że negocjacje w OPEC+ zakończyły się porozumieniem o dalszym kształcie cięć wydobycia.

Porozumienie naftowe zakłada koordynację polityki wydobywczej i eksportowej producentów z OPEC na czele z Arabią Saudyjską oraz dwunastu spoza tego kartelu, w tym Rosji w celu windowania ceny baryłki. Arabia i Rosja tną dodatkowo względem układu o odpowiednio milion i 300 tysięcy baryłek we wrześniu. Do rozstrzygnięcia pozostaje polityka w październiku.

– Mamy uzgodnienia, ale ogłosimy główne założenia w przyszłym tygodniu, publicznie – powiedział Nowak w rozmowie z Putinem. Nie zdradził szczegółów o jakie ustalenia chodzi. Jednakże sama ta deklaracja podniosła cenę baryłki ropy Brent do 87 dolarów rankiem pierwszego września 2023 roku. To odbicie z około 82 dolarów notowanych z końcem sierpnia, kiedy na cenę miały wpływ złe dane gospodarcze z Azji sugerujące mniejszy popyt. Potęgi naftowe mogą kontynuować cięcia albo je pogłębić ze względu na obawy z tego tytułu. Rezygnacja z cięć dałaby efekt w postaci szybkiego spadku cen baryłki istotnej dla kondycji ich budżetów.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzys paliwowy w reżimie naftowym na który nie pomoże sojusz Arabii i Rosji (ANALIZA)