icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Białorusini oczekują od Rosjan milionów dolarów za zanieczyszczoną ropę

Biełneftechim oczekuje ponad 60 mln dolarów rekompensaty od Transnieftu za dostawy zanieczyszczonej ropy. Według Rosjan wyliczenia strony białoruskiej są jednak błędne. Spór o odszkodowanie wciąż trwa.

Białorusini wyliczają

Białoruś oczekuje rekompensaty za zanieczyszczoną ropę w wysokości 15 dolarów za baryłkę – informuje Interfax, powołując się na słowa wiceprezesa Biełneftechimu Władimira Sizowa.

Według służby prasowej koncernu, zgodnie z protokołem sporządzonym przez rafinerię w Mozyrzu, przerobiła ona ponad 563 tys. ton zanieczyszczonej ropy. Łączna suma rekompensaty oscyluje wokół kwoty 61 mln dolarów.

– Obecnie trwają prace nad formułą wypłaty odszkodowania, która zostanie wypłacona rafinerii w Mozyrzu – powiedział Sizow.

Według niego, kwota 15 dolarów jest analogiczna do odszkodowań, które otrzymały firmy w Polsce, Czechach, Słowacji i Węgrzech. – Z otwartych źródeł wiemy, że te firmy otrzymały rekompensatę za zanieczyszczoną chlorkami ropę w wysokości 15 dolarów – dodał wiceprezes Biełneftechimu.

Ustalenia odnośnie mechanizmów i formatu składania wniosków o odszkodowania za zanieczyszczoną ropę zostały zatwierdzone w styczniu podczas spotkania wicepremierów Ljaszenki i Kozaka.

Rosjanie się nie zgadzają

Według źródeł Kommiersanta, spór o rekompensaty nie został jeszcze rozwiązany. Po zmianie rosyjskiego rządu, wcześniejsze ustalenia wicepremierów zostały unieważnione. Transnieft jako spółka odpowiedzialna za wypłaty odszkodowań również nie potwierdziła, aby doszło do podpisania porozumienia z Białorusinami. Według rosyjskiej spółki, sposób obliczenia białoruskich roszczeń jest niewłaściwy.

W odróżnieniu od klientów z Zachodu, zanieczyszczona ropa znajdująca się na białoruskim terytorium w większości została przepompowana z powrotem do Rosji, a rafineria w Mozyrzu przerabiała zanieczyszczoną ropę jedynie przez kilka dni na początku kryzysu.

Transnieft poinformował również, że pomimo kryzysu wywiązał się z zakontraktowanego wolumenu na dostawy ropy na Białoruś w 2019 roku. Według jego obliczeń, rurociągiem Przyjaźń zostało dostarczonych 17,6 mln ton ropy oraz 400 tys. ton za pośrednictwem kolei.

Oilru/Kommiersant/BelTA/Mariusz Marszałkowski

Białoruś straciła ponad dwa miliardy dolarów przez kryzys zanieczyszczonej ropy

Biełneftechim oczekuje ponad 60 mln dolarów rekompensaty od Transnieftu za dostawy zanieczyszczonej ropy. Według Rosjan wyliczenia strony białoruskiej są jednak błędne. Spór o odszkodowanie wciąż trwa.

Białorusini wyliczają

Białoruś oczekuje rekompensaty za zanieczyszczoną ropę w wysokości 15 dolarów za baryłkę – informuje Interfax, powołując się na słowa wiceprezesa Biełneftechimu Władimira Sizowa.

Według służby prasowej koncernu, zgodnie z protokołem sporządzonym przez rafinerię w Mozyrzu, przerobiła ona ponad 563 tys. ton zanieczyszczonej ropy. Łączna suma rekompensaty oscyluje wokół kwoty 61 mln dolarów.

– Obecnie trwają prace nad formułą wypłaty odszkodowania, która zostanie wypłacona rafinerii w Mozyrzu – powiedział Sizow.

Według niego, kwota 15 dolarów jest analogiczna do odszkodowań, które otrzymały firmy w Polsce, Czechach, Słowacji i Węgrzech. – Z otwartych źródeł wiemy, że te firmy otrzymały rekompensatę za zanieczyszczoną chlorkami ropę w wysokości 15 dolarów – dodał wiceprezes Biełneftechimu.

Ustalenia odnośnie mechanizmów i formatu składania wniosków o odszkodowania za zanieczyszczoną ropę zostały zatwierdzone w styczniu podczas spotkania wicepremierów Ljaszenki i Kozaka.

Rosjanie się nie zgadzają

Według źródeł Kommiersanta, spór o rekompensaty nie został jeszcze rozwiązany. Po zmianie rosyjskiego rządu, wcześniejsze ustalenia wicepremierów zostały unieważnione. Transnieft jako spółka odpowiedzialna za wypłaty odszkodowań również nie potwierdziła, aby doszło do podpisania porozumienia z Białorusinami. Według rosyjskiej spółki, sposób obliczenia białoruskich roszczeń jest niewłaściwy.

W odróżnieniu od klientów z Zachodu, zanieczyszczona ropa znajdująca się na białoruskim terytorium w większości została przepompowana z powrotem do Rosji, a rafineria w Mozyrzu przerabiała zanieczyszczoną ropę jedynie przez kilka dni na początku kryzysu.

Transnieft poinformował również, że pomimo kryzysu wywiązał się z zakontraktowanego wolumenu na dostawy ropy na Białoruś w 2019 roku. Według jego obliczeń, rurociągiem Przyjaźń zostało dostarczonych 17,6 mln ton ropy oraz 400 tys. ton za pośrednictwem kolei.

Oilru/Kommiersant/BelTA/Mariusz Marszałkowski

Białoruś straciła ponad dwa miliardy dolarów przez kryzys zanieczyszczonej ropy

Najnowsze artykuły