EnergetykaLogistykaOnetOpinieWykopŻegluga

Jakóbik: Sankcje wobec Rosji to maraton, a nie sprint

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Rosyjska ropa cały czas płynie do zachodnich rafinerii, co jest dowodem, że Kreml potrafi omijać sankcje, nałożone po inwazji na Ukrainę, choć Rosja musi się liczyć z mniejszymi zyskami. – Sankcje to maraton, a nie sprint. To działanie długofalowe, które przynosi efekty po czasie – mówi dla Wirtualnej Polski Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Jak donoszą europejskie media,  Rosjanie rozwinęli flotę tankowców pływających pod fałszywą banderą i korzystających z ubezpieczenia poza firmami zachodnimi, mogąc w ten sposób do pewnego stopnia omijać sankcje i sprzedawać ropę powyżej ceny maksymalnej, windując notowania baryłki Urals powyżej 80 dolarów. Stany Zjednoczone jesienią 2023 roku, że będą walczyć z naruszeniami tego typu.

Mimo że proceder jest faktem, nie oznacza to, że Rosja znajduje się w komfortowej sytuacji. – Kryzys rubla, skoncentrowanie wydatków Kremla na zbrojeniach, które mają największy udział w budżecie rosyjskim od czasów Związku Sowieckiego, a także rosnące problemy spółek energetycznych, które – jak w przypadku Gazpromu – notują spadek przychodów, nawet ośmiokrotny, pokazują, że sankcje działają – mówi redaktor Jakóbik.

Należy zwrócić uwagę, że sankcje przynoszą efekty. – Sankcje mają ograniczyć przychody Kremla. Warto podkreślić, że w dziesięciu miesiącach 2023 roku one spadły o prawie 1/4, jeśli chodzi o sprzedaż gazu i ropy. Nie można więc powiedzieć, że sankcje nie działają – podkreśla. – Nie są one [sankcje] jednak rozwiązaniem ostatecznym. Muszą być zaostrzane, muszą pojawiać się kolejne pakiety – wylicza.

Jakóbik wskazuje, że Zachód jest już zmęczony uporczywym kryzysem energetycznym i wojną w Ukrainie. Jak zauważa, niektóre państwa Europy Zachodniej wyrażają chęć powrotu do relacji gospodarczych z Rosją, co wynika z faktu, że kontrofensywa ukraińska nie przyniosła dotychczas oczekiwanych rezultatów.

Z drugiej strony nie oznacza to, że Zachód zamierza tolerować zaistaniały proceder. Unia Europejska obecnie dyskutuje nad zaostrzeniem 12. pakietu sankcji na rosyjską ropę, a Waszyngton zamierza bliżej zbadać proceder omijania sankcji. – Stany Zjednoczone zbierają informacje o rosyjskiej flocie widmo, która pomaga częściowo omijać sankcje wprowadzane przez G7, Unię Europejską i Australię. Nie można więc powiedzieć, że nic się w tej kwestii nie dzieje – dodaje.

Unia Europejska i USA poczyniły wielkie kroki w ukaraniu Rosji za jej inwazję na Ukrainę, ale w ocenie eksperta środki te nadal są niewystarczające. – Jesteśmy dużo dalej niż 24 lutego 2022 roku, kiedy niektórzy obawiali się, że za trzy dni nie będzie Ukrainy. Ale nie tak daleko, jak byśmy chcieli w Polsce czy krajach bałtyckich, które apelują o sankcje w sektorze gazowym, jądrowym, obniżenie ceny maksymalnej ropy z Rosji i inne rozwiązania, które zwiększyłyby oddziaływanie na reżim Putina – ocenia.

Jakóbik wskazuje, że innym problem jest udział w Chin w omijaniu zachodnich sankcji. Należy wspomnieć, że ChRL pomaga Rosji, kupując na potęgę rosyjskie węglowodory. Ekspert przyznaje, że jest to dodatkowe utrudnienie, choć rola Pekinu nie jest w stanie całkowicie zniwelować ich skutków. – [Chiny] nie stanowią jeszcze alternatywy do rynku zachodniego, natomiast pomagają flocie widmo, kiedy firmy chińskie ubezpieczają tankowce, które nie muszą obawiać się wykluczenia z rynku za pomocą sankcji zachodnich – mówi.

Zdaniem eksperta Pekin pośrednio uczestniczy w inwazji Rosji na Ukrainie, gdyż pomaga jej w transferze technologii. – Te, do których dostęp jest zablokowany dla Rosji na Zachodzie. Chiny są więc cichym kolaborantem Rosji. Głosują razem z nią w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Natomiast problemy demograficzne i gospodarcze Państwa Środka zmuszają dyktatora w Pekinie do innej rozmowy z Amerykanami – podkreśla rozmówca dla Wirtualnej Polski.

Opracował Jacek Perzyński

Obława USA na flotę widmo Rosji ruszyła. Europa może pójść w ich ślad


Powiązane artykuły

Elektrownie węglowe wracają do łask? OZE w odwrocie

W Polsce w pierwszym kwartale 2025 roku o 10,8 procent do 34,8 TWh zwiększyła się produkcja energii elektrycznej w zawodowych...

Orlen wybrał polskie firmy do zbadania dna pod nową farmę wiatrową

Koncern wybrał trzy polskie firmy do przeprowadzenia badań geologicznych w obszarze na którym powstanie morska farma wiatrowa Baltic East. Mają...

Orlen podpisał porozumienie z Naftogazem. Pomoże odbudować Ukrainę

Obie spółki podpisały porozumienie dotyczące wzmocnienia współpracy strategicznej. Wśród konkretnych sektorów wskazano m.in. współprace przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjskie...

Udostępnij:

Facebook X X X