Rosja coraz śmielej sięga po sztuczną inteligencję, w tym chatboty, aby manipulować opinią publiczną i rozpowszechniać propagandę. Zaawansowane techniki pozwalają na kształtowanie odpowiedzi modeli AI tak, by promowały narracje zgodne z celami Kremla.
Szczególną rolę odgrywają kwestie związane z polityką międzynarodową, w tym wojną w Ukrainie, gdzie dezinformacja ma osłabiać przeciwników i wzmacniać rosyjskie stanowisko.
Manipulacja obejmuje trenowanie systemów AI na specjalnie przygotowanych, zafałszowanych danych lub wprowadzanie do nich błędnych informacji.
Dzięki temu odpowiedzi chatbotów mogą subtelnie wpływać na użytkowników, zwłaszcza w krajach zachodnich, gdzie technologia ta jest powszechnie używana. Takie działania są trudniejsze do wykrycia niż tradycyjna propaganda, co czyni je szczególnie niebezpiecznymi.
Eksperci biją na alarm, że rosyjskie strategie mogą podważyć zaufanie do technologii AI. Wzywają do wprowadzenia lepszych zabezpieczeń w systemach sztucznej inteligencji oraz do monitorowania źródeł danych, na których są one trenowane. Kluczowa jest także międzynarodowa współpraca w walce z dezinformacją, aby ograniczyć wpływ takich manipulacji na globalną opinię publiczną.
Aby przeciwdziałać zagrożeniom, konieczne jest podnoszenie świadomości użytkowników. Eksperci radzą, by podchodzić krytycznie do informacji dostarczanych przez chatboty i weryfikować je w wiarygodnych źródłach. Tylko w ten sposób można zminimalizować ryzyko ulegania zmanipulowanym narracjom i chronić się przed skutkami rosyjskiej propagandy opartej na AI.
Natlawreview / Biznes Alert
Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed fałszywymi reklamami z udziałem influencerów
