Rosja zwiększy wydobycie ropy naftowej

2 marca 2016, 07:00 Alert

(Interfax/Vesti/Reuters/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

ropa

Jak informuje agencja Interfax powołując się na źródło obecne na spotkaniu Władimira Putina z szefami spółek naftowych, Rosja może w 2016 roku łącznie zwiększyć wydobycie o 1,1-1,8 procent – do 540-544 mln ton. Może to zrobić utrzymując styczniowy poziom wydobycia ropy zgodnie z ustaleniami z Arabią Saudyjską, Katarem i Wenezuelą.

Zamrożenie wydobycia na poziomie ze stycznia jest możliwe do czerwca-lipca 2016 roku.

– Większa część wzrostu wydobycia oczekiwana jest w drugiej połowie roku. Wobec czego poziom wydobycia ze stycznia 2016 roku nie zostanie przekroczony w przeciągu 6-8 miesięcy – powiedziało źródło Interfaxu. Największymi projektami, które pozwalają zwiększyć wydobycie jest eksploracja złoże Jarudejskoje, Nowopotowskoje i Filanskoje.

Jak informował 19 lutego BiznesAlert.pl rosyjski wiceminister energetyki Kirył Mołodcow podczas konferencji Arktika-2016 stwierdził, że osiągnięte z niektórymi z państw kartelu OPEC porozumienie o zamrożeniu wydobycia ropy na poziomie ze stycznia nie wykluczają wzrostu wydobycia w Rosji o 1,9 procent do końca roku. Według niego w Rosji ,,istnieje tendencja wzrostu wydobycia i da się ją utrzymać”.

W Iranie i Stanach Zjednoczonych

Dalszy wzrost wydobycia ropy w 2016 roku jest możliwy w Iranie (0,3-0,8 mln baryłek dziennie), Iraku, Libii (0,3-0,7 mln baryłek dziennie) i Arabii Saudyjskiej (0,2-0,5 mln baryłek) – poinformowało źródło zaznajomione z materiałami rosyjskiego ministerstwa energetyki.

W zależności od cen surowca, adekwatnego spadku jego wydobycia można spodziewać się w Stanach Zjednoczonych (o 0,2-0,6 mln baryłek). W grudniu 2015 roku po raz pierwszy od końca 2012 roku wydobycie w państwach nie będących członkami OPEC dzięki USA, Meksykowi, Azerbejdżanu, Kazachstanu i Kolumbii zaczęło spadać.

Tempo wzrostu zapotrzebowania na ropę spada po części z powodu Chin. Oczekuje się, że tamtejszy wzrost zużycia wyniesie 1-1,4 mln baryłek dziennie ale to tempo spowalnia. W 2016 roku popyt na ropę w Państwie Środka wyrośnie o 0,39 mln baryłek dziennie w porównaniu z 0,57 mln baryłek dziennie w 2015 roku.

Redukcja zamiast zamrożenia?

Tymczasem sztuczne zmniejszenie wydobycia przez państwa może spowodować powrót na rynek wydobywców ropy łupkowej – poinformowało źródło Interfaxu ze spotkania prezydenta Rosji z szefami spółek naftowych i zaznajomionego z materiałami ministerstwa energetyki.

– Gwałtowny spadek cen ropy, który może podążać za sztuczną redukcją wydobycia np. o 5 procent przyczyni się do szybkiego powrotu na rynek wydobywców ropy łupkowej, odraczając pełne zbalansowanie rynku – cytuje materiały ministerstwa rozmówca agencji. Ponadto, jak zauważa źródło, do sztucznego zmniejszenia wydobycia o 5 procent nie jest gotowa Arabia Saudyjska, Iran oraz pozostałe państwa. Mówi się także o braku skutecznych mechanizmów kontroli na realizacją porozumienia.

Dla Rosji zmniejszenie wydobycia jest trudne do wypełnienia ze względu na czynniki geologicznie oraz klimatyczne, a także dużą ilość spółek działających w sektorze. Utrzymanie wydobycia ropy na poziomie ze stycznia zapewni także w ciągu 2016 roku stopniową likwidację nadwyżki 1 mln baryłek dziennie a przy stabilizacji cen na poziomie 50 dolarów za baryłkę na początku 2017 roku na tle rosnącego światowego zapotrzebowania na ropę w wysokości 1,3-1,5 mln baryłek dziennie. Ponadto doprowadzi to do zmniejszenia gry spekulacyjnej na rzecz spadku na rynku w związku z rosnąca kooperacją pomiędzy kluczowymi graczami.

Co ciekawe, jak informuje agencja Reuters, po wczorajszym spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem oraz szefami rosyjskich spółek minister energetyki Aleksander Nowak stwierdził, że podczas niego omówiono utrzymanie poziomu wydobycia, z czym zgodziły się wszystkie spółki. – Spółki potwierdziły swoje wsparcie dla tej inicjatywy i całości powinno to dać dla rynku pozytywny rezultat – powiedział minister.

Putin omówił z kierownictwem wspominanych podmiotów kondycję branży w warunkach spadków cen ropy jednakże nie usłyszał od nich ,,radykalnych propozycji” o zmniejszeniu wydobycia.

Jak informuje Reuters, Łukoil i Gazpromnieft odmówiły komentarza w sprawie rezultatów spotkania natomiast Basznieft i Rosnieft nie odpowiedziały na prośbę agenci o komentarz.

Porozumienie naftowe

16 lutego podczas spotkania Arabii Saudyjskiej, Kataru, Rosji i Wenezueli w Doha doszło do uzgodnienia planu zamrożenia wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia tego roku.

Przypomnijmy, że 17 lutego Iran zadeklarował, że będzie się sprzeciwiał każdemu planowi, który godziłby w jego wydobycie ropy naftowej. – Proszenie Iranu o zamrożenie wydobycia jest nielogiczne. Kiedy byliśmy objęci sankcjami, niektóre państwa zwiększyły produkcję i to doprowadziło do wzrostu cen – powiedział przedstawiciel irański w kartelu OPEC Mehdi Asali. – W obecnych warunkach, gdy nasze wydobycie jest znacznie poniżej potencjału, nie można oczekiwać, że dodatkowo zmniejszymy jego poziom – dodał

Pod koniec lutego agencja Bloomberg informowała, że zdaniem irańskiego ministra ropy Bijana Namdara Zanganeha propozycja Arabii Saudyjskiej oraz Rosji polegająca na zamrożeniu wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia bieżącego roku przez największych producentów surowca jest ,,śmieszna”.

Jak poinformował we wtorek rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 procent surowca na świecie dlatego nawet bez udziału Iranu krok ten będzie skuteczny nawet bez udziału Iranu.

Warto także odnotować fakt, że podczas konferencji energetycznej CERAWeek-2016 sekretarz generalny OPEC Abdalla Salem el-Badri poinformował, że kartel wezwał Stany Zjednoczone do rozpoczęcia rozmów w celu osiągnięcia porozumienia w sprawie zmrożenia poziomu wydobycia ropy. El-Badri zaznaczył, że dialog ten nie może być sprzeczny z obowiązującym w USA prawem antymonopolowym.