AlertWszystko

Rosjanie boją się sankcji za dostawy energii na Krym

Most energetyczny na Krym. Grafika: RIA Novosti

(Kommiersant/Wojciech Jakóbik)

Chociaż technicznie Krym został połączony mostem energetycznym z Rosją, z punktu widzenia prawa ten teren Ukrainy okupowany przez Rosjan pozostanie oddzielony od systemu elektroenergetycznego Federacji do 2018 roku.

Półwysep jest połączony z Rosją kablem o mocy 400 MW. Ministerstwo energetyki przygotowuje zmiany prawne mające usankcjonować handel energią na tym odcinku. Pośrednikiem ma zostać Agencja Prognozowania Energetyki, która podpisała umowę na dostawy energii z samozwańczymi władzami Krymu i trzema spółkami: Krymenergo, Sewastopolenergo i PJSC Wschodniokrymska Kompania Energetyczna.

Ów pośrednik, to spółka-córka Inter RAO. Rosjanie nie chcą jednak oddawać jej całego handlu energią elektryczną dla Krymu, bo obawiają się obłożenia spółki-matki sankcjami Unii Europejskiej i USA z tego tytułu. Byłoby to zagrożenie dla globalnych interesów Rosji w elektroenergetyce. Podobne obostrzenia skutecznie wykluczyły zachodnie spółki z kooperacji z Rosnieftem i Novatekiem, co podważyło ich programy inwestycyjne. Rosjanie nie chcą powtórki z Inter RAO.


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X