BezpieczeństwoEnergetykaGaz.

Unia chce wycofać się z kontraktów na rosyjski gaz. Siła wyższa może nie wystarczyć

Gazowiec Christoph de Margerie realizujący dostawy Novateku. Fot. Novatek

Gazowiec Christoph de Margerie realizujący dostawy Novateku. Fot. Novatek

Komisja Europejska weryfikuje czy może wycofać się z długoterminowych kontraktów na gaz, które kraje członkowskie zawarły z Rosją. Wyzwaniem jest tajemnica, którą są objęte umowy. Według źródła Financial Times powołanie się na klauzulę o silne wyższej może nie wystarczyć.

– Komisja Europejska (KE) sprawdza, czy istnieją prawne możliwości, które pozwoliłyby europejskim firmom zerwać długoterminowe kontrakty na gaz z Rosji bez płacenia potężnych kar umownych – poinformował we wtorek dziennik „Financial Times”, powołując się na trzy źródła unijne.

Jak podała gazeta, KE analizuje zawarte umowy na import rosyjskiego gazu ziemnego i możliwość powołania się na klauzulę o sile wyższej, które pozwoliłoby europejskim importerom na zerwanie kontraktów.

Siła wyższa może nie wystarczyć

Trudność polega na tym, że kontrakty na import gazu objęte są tajemnicą i często różnią się między sobą. Użycie toczącej się wojny w Ukrainie jako argumentu za powołaniem się na klauzulę o sile wyższej, co miałoby pozwolić na zerwanie umów, pod względem prawnym może okazać się niewystarczające – podkreśliło cytowane przez dziennik źródło unijne.

Wycofanie się unijnych importerów z kontraktów na rosyjski gaz to część większego planu, „mapy drogowej”, w sprawie odejścia UE od rosyjskich paliw kopalnych do 2027 roku. Plan ten zakłada uniezależnienie się Unii od dostaw rosyjskiego gazu i pozbawienie Kremla dochodów, które przeznacza on na prowadzenie wojny z Ukrainą.

Unia zapłaciła w rok ponad 20 miliardów za rosyjski gaz

– Kraje UE zapłaciły Rosji 21,9 mld euro za ropę i gaz w okresie od lutego 2024 roku do lutego 2025 roku – podkreśliła brytyjska gazeta, powołując się na wyliczenia ośrodka Centre for Research in Energy and Clean Air.

Obecnie rosyjski gaz stanowi 11 procent dostaw tego surowca dostarczanych do krajów UE rurociągami, w porównaniu do około 40 procent w 2022 roku. Jednocześnie w ciągu ostatnich trzech lat znacząco wzrosły dostawy rosyjskiego gazu ziemnego w postaci skroplonej (LNG).

UE wstrzymała 90 procent importu ropy naftowej z Rosji i zakazała importu rosyjskiego węgla, ale nie objęła tym zakazem rosyjskiego gazu ziemnego. Import tego ostatniego surowca z Rosji do Europy wzrósł o około 60 procent w ciągu ostatnich trzech lat, choć nadal pozostaje na najniższym poziomie od 2022 roku – przypomniał „FT”.

Mapa drogowa nie powstała w obawie przed vetem Węgier

Pierwotnie unijna „mapa drogowa” miała zostać opublikowana już w marcu, ale z publikacją wstrzymano się z obawy, że zablokują ją Węgry i Słowacja, odbierające większość gazu przesyłanego rurociągami z Rosji do UE. Rząd w Budapeszcie zagroził, że odrzuci przyjęcie unijnych sankcji na gaz z Rosji. Decyzja w tej sprawie wymaga jednomyślnej zgody wszystkich 27 państw członkowskich UE.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w rozmowie z „FT”, że plan ma się ukazać „w ciągu trzech-czterech tygodni”.

Mimo presji ze strony Brukseli państwa UE obawiają się zmuszania firm do zerwania kontraktów z Rosją na dostawy LNG. Obawiają się one wzrostu cen gazu skroplonego, gdyż przedsiębiorstwa będą zmagać się z wysokimi kosztami i niepewnością na scenie geopolitycznej.

Prawna blokada przeciwko Rosji i Białorusi

Komisja Europejska przyznała krajom UE uprawnienia, dzięki którym są w stanie uniemożliwić rosyjskim i białoruskim operatorom podłączenie się do infrastruktury portowej lub przesyłanie gazu unijnymi rurociągami. W opinii rządów rozwiązanie to nie zapewnia im jednak środków prawnych na tyle mocnych, by mogły zmusić firmy do zerwania umów.

Główne porty, do których dostarczany jest rosyjski LNG w UE, znajdują się we Francji, Hiszpanii i Belgii. Rosyjski zakład gazu skroplonego Jamał LNG nadal ma umowy z niektórymi największymi firmami energetycznymi w Europie, w tym z brytyjskim Shellem i hiszpańskim Naturgy – podkreślił „FT”.

Biznes Alert / PAP

Jak się mają Niemcy i ich moce przeładunkowe LNG w terminalach pływających


Powiązane artykuły

Elektrownie węglowe wracają do łask? OZE w odwrocie

W Polsce w pierwszym kwartale 2025 roku o 10,8 procent do 34,8 TWh zwiększyła się produkcja energii elektrycznej w zawodowych...

Orlen wybrał polskie firmy do zbadania dna pod nową farmę wiatrową

Koncern wybrał trzy polskie firmy do przeprowadzenia badań geologicznych w obszarze na którym powstanie morska farma wiatrowa Baltic East. Mają...

Orlen podpisał porozumienie z Naftogazem. Pomoże odbudować Ukrainę

Obie spółki podpisały porozumienie dotyczące wzmocnienia współpracy strategicznej. Wśród konkretnych sektorów wskazano m.in. współprace przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjskie...

Udostępnij:

Facebook X X X