EnergetykaGaz.

Rosyjski gazoport na Bałtyku? “Zwiększy bezpieczeństwo eksklawy”

FSRU Kłajpeda, Klaipedos Nafta

Gazprom podtrzymuje plany uruchomienia w czwartym kwartale 2017 roku w Obwodzie Kaliningradzkim terminalu regazyfikacyjnego – powiedział dyrektor wykonawczy Gazprom Marketing and Trading Frederick Barno.

– Inwestujemy w pływający terminal regazyfikacyjny w Kaliningradzie. Planowo ma on zostać oddany do eksploatacji w czwartym kwartale 2017 roku. Terminal będzie otrzymywał skroplony gaz ziemny z terminala Baltic LNG a także z planowanego, trzeciego etapu projektu Sachalin-2 – powiedział Barno.

Jak informowała agencja TASS w sierpniu 2015 roku spółka Gazprom Marketing and Trading oraz Gazprom Flot (spółki-córki Gazpromu – przyp. red.) podpisały umowę dotyczącą zaprojektowania oraz budowy pływającego terminala służącego do przechowywania oraz regazyfikacji gazu.

Terminal ma zostać wybudowany w koreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries.

Sachalin 2 to projekt wydobycia ze złóż Piltun i Lunskoje na szelfie wyspy. Pochodzący z nich gaz służy do eksportu w formie skroplonej z jedynego rosyjskiego gazoportu, należącego do Gazpromu obiektu sachalińskiego, o przepustowości 10 mln ton rocznie. Gazprom posiada 50 procent udziałów w projekcie, Shell – 27,5 procent minus jedna akcja, Mitsui – 12,5 procent a Mitsubishi – 10 procent. W 2014 roku wydobyto tam 17,6 mld m3 i wyprodukowano 10,8 mln ton LNG, które w 90 procentach trafiły na rynek Japonii na mocy umowy długoterminowej. Reszta trafiła na rynek spotowy w Japonii, Korei Południowej i Chinach.

Projekt Baltic LNG zakłada budowę terminala LNG w obwodzie leningradzkim, w pobliżu portu w Ust-Łudze, z którym Gazprom podpisał w czerwcu 2013 roku memorandum o porozumieniu i  współpracy w tej sprawie. Rosjanie szukają inwestora dla 49 procent akcji. Przepustowość obiektu ma wynieść początkowo 10 mln ton LNG rocznie z możliwością powiększenia do 15 mln ton. Ma on zostać oddany do użytku pod koniec 2018 roku.

Według Roberta Zajdlera należy sobie postawić pytanie o sens budowy przez Rosjan w sumie 6 terminali LNG. Na świecie powstaje na tyle dużo terminali eksportowych, że Rosja może nie znaleźć rynku zbytu na planowany eksport LNG. Również terminal skraplający w Kaliningradzie, czy to pod postacią FSRU, czy lądowego terminalu, ma ograniczone uzasadnienie przy innych, istniejących, budowanych lub planowanych terminalach w basenie morza Bałtyckiego. Z drugiej strony rynek azjatycki, będący potencjalnym odbiorcą rosyjskiego LNG, jest łakomym kąskiem dla Rosji, a wizja powolnej utraty udziałów w Unii Europejskiej poniekąd wymusza poszukiwanie nowych rynków zbytu. Z kolei terminal w Obwodzie Kaliningradzkim uzasadniają poniekąd względy bezpieczeństwa energetycznego.


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X