icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Roszkowski: 10 rad dla nowego rządu w energetyce

Zajmując się energetyką od kilkunastu lat, patrzę z nadzieją na perspektywy całego sektora. Pozwalam sobie skierować kilka rad, które w mojej ocenie, mogą być istotne w podejmowaniu kluczowych decyzji przez nowy rząd – pisze Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego w BiznesAlert.pl.

Nie wiemy jeszcze komu przypadnie w nowym rządzie teka ministra odpowiedzialnego za sprawy klimatu i energetyki, jednak funkcja ta z pewnością będzie odpowiedzialna i wymagać konieczności podejmowania szeregu trudnych acz istotnych z perspektywy całego państwa decyzji. Nigdy w historii sprawy energetyki w naszym kraju nie były tak istotne jak dziś – szczególnie w dobie wojen, kryzysów energetycznych i wyzwań związanych z transformacją nie tylko samego sektora energetycznego, ale i całej gospodarki. Nowi rządzący staną przed wielkim wyzwaniem i koniecznością patrzenia nie tylko dziesiątki lat do przodu, ale też rozwiązywania bieżących i często przyziemnych spraw, które trapić będą sektor, ale i za tym, całe społeczeństwo. 

  1. Kurs na bezpieczeństwo – Inwazja Rosji na Ukrainie pokazała, że znajdujemy się w epicentrum światowej burzy, staliśmy się państwem frontowym. Nie mamy problemów z jakimi zmagają się Ukraińcy, ale to co dzieje się na wschodzie nie jest obojętne i wpływa również na życie każdego z nas. Decyzja o zerwaniu zależności energetycznej od Rosji okazała się słuszna, jednak bezpieczeństwo to proces – nie jest to stan dany raz na zawsze. O bezpieczeństwo, również energetyczne, należy dbać cały czas. Ważne zatem w tym kontekście jest stałe rozbudowywanie polskich zdolności do utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa poprzez inwestycję w możliwości dywersyfikacji, rozbudowę połączeń i możliwości sprowadzania surowców energetycznych oraz zabezpieczenie tych, które już posiadamy tak, aby nie stały się one obiektami dywersji czy sabotaży, które mogą zakłócić nasz spokój i stabilne funkcjonowanie gospodarki. Przyzwyczailiśmy się do prób oddziaływania rosyjskiego kapitału w sektorze gazowym czy węglowym. Natomiast coraz częściej i agresywniej takie próby podejmowane są także w nowych branżach, w tym OZE. 
  2. Stabilność prawa – Przez lata często sektor energetyczny borykał się z wyzwaniami natury prawnej. Legislacja często nie pomagała w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, które przede wszystkim wymagają stabilnego i przejrzystego systemu prawnego. Z perspektywy inwestorów kluczowa jest przewidywalność – czy warto inwestować pieniądze w sektor, który cechuje się ciągłymi zmianami? Aby transformacja energetyczna naszego państwa przebiegała w sposób skoordynowany, poza finansowaniem, które często pochodzi ze środków własnych, konieczne jest dochowanie zasady praworządności i transparentności. 
  3. Oddanie prymatu rynkowi – Gospodarka centralnie sterowana ukazami, rozporządzeniami i dyrektywami nie może być konkurencyjna w stosunku do tej zarządzanej prawidłami wolnego rynku, w którym z dumą od ponad trzech dekad się znajdujemy. Sektor energetyczny, pomimo iż działa w specyficznym środowisku, nie jest wyjątkiem. To rynek jest tym, co najlepiej reguluje funkcjonowanie gospodarki. A gracze na tym rynku, szczególnie wywodzący się z sektora prywatnego, najlepiej identyfikują zarówno szanse jak i zagrożenia. Nierynkowe regulację są niczym plaster na obfity krwotok – zatamują nieco krwawienie, ale nie spowodują, że rana się zagoi. Wręcz przeciwnie – nieroztropne klejenie plastrów może wyrządzić jeszcze większą szkodę niż podjęcie wolnorynkowych decyzji. W sektorze energetycznym takich plastrów klejonych doraźnie widzieliśmy już sporo. To nie pomaga, a może jeszcze bardziej zaszkodzić, ale w dłuższym okresie. Warto mieć to na uwadze. 
  4. Troska o tych, którzy mogą mniej – wolnorynkowe podejście nie zwalnia jednak rządzących z obowiązków wobec społeczeństwa. Działania wolnorynkowe nie oznaczają wolnej amerykanki. Powaga państwa nakazuje ochronę tych, którzy w obecnych realiach nie są w stanie sprostać wyzwaniom. Energia elektryczna, gaz, czy ciepło to media, których dostępność nie świadczy o zamożności obywateli, ale jest wyznacznikiem statusu całego państwa. Pomoc państwa musi być jednak mądra, skierowana tam gdzie jest potrzebna a nie lana z wiadra byle być rozdysponowaną. 
  5. Odnawialne źródła są kluczem transformacji – Świat energetyki zmienia się szybciej niż możemy sobie wyobrazić. Coś co kiedyś było niewyobrażalne, dziś materializuję się np. na dachach już ponad miliona polskich gospodarstw domowych w postaci paneli fotowoltaicznych. Wiatr odgrywa coraz większą rolę, a w przyszłości farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim będą jedną z głównych gałęzi bezemisyjnej części naszej energetyki. Nie antagonizujmy odnawialnych źródeł energii, ale ich również nie przeceniajmy. Pozwalajmy im się rozwijać i dbajmy o odpowiednie proporcje. 
  6. Atom to fundament – Odnawialne Źródła Energii są przyszłością, ale nie zapominajmy o stabilnym i przewidywalnym atomie. Nie może go zabraknąć w przyszłym polskim miksie energetycznym, bo od niego będzie zależeć jak stabilna i bezpieczna będzie perspektywa dostaw energii do odbiorców. 
  7. Schyłek węgla – Nowy rząd spotka się ze starymi wyzwaniami w branży górniczej. Pomimo iż naturalną koleją rzeczy jest jej powolny schyłek, to wciąż ten sektor odgrywa silną rolę w polskim życiu politycznym. Branży górniczej należy się sprawiedliwa ścieżka transformacji, jednak nie można jej wydłużać w nieskończoność. Potrzebujemy planu, w którym pomożemy tysiącom ludzi na Śląsku znaleźć swoje miejsce w nowoczesnej gospodarce, której węgiel wydobywany kilometry pod ziemią nie będzie potrzebny do funkcjonowania. Państwowe spółki energetyczne nie mogę zajmować się rozwiązywaniem problemów społecznych.
  8. Nowoczesne technologie w energetyce – Postęp technologiczny daje nam coraz większe możliwości oddziaływania na sektor energetyczny w kreatywny i efektywny sposób. Dzięki magazynom energii możemy utrzymać energię wyprodukowaną za dnia w panelach fotowoltaicznych. Dzięki wodorowi będziemy mogli wytwarzać energię wtedy, gdy nie będzie wiał wiatr. Równie istotne jest produkowanie biometanu z pozostałości porolniczej. To technolgię, które jeszcze dziś nie znajdują szerszego komercyjnego zastosowania. Jednak wraz ze wzrostem możliwości finansowych oraz technologicznych mogą one stać się bardzo użyteczne w codziennym funkcjonowaniu sektora energetycznego, zwłaszcza w jego rozproszonym wydaniu. Tutaj swoją role musi odgrywać państwo. 
  9. Aktywizacja przemysłu i branży energetycznej – Aby transformacja energetyczna miała w Polsce wymiar również przeskoku gospodarczego musi być ściśle skorelowana z rozwojem całych sektorów polskiej gospodarki: z udziałem polskich firm i przedsiębiorstw, sektora naukowego i badawczego oraz finansowego. To te podmioty będą szukały odpowiedzi na wyzwania, które stoją przed Polską w najbliższych dziesięcioleciach. Warto aby państwo kontynuowało dialog i rozmowę z sektorem, ważne aby słuchało jego potrzeb i obaw. Tylko to da nam nie tylko zieloną energię ale i szanse na wykorzystanie szansy do skoku cywilizacyjnego. 
  10. Wiem, wiem. Miało być dziesięć punktów. W zamian polecam przejrzenie raportów, analiz, wypowiedzi, ekspertów i dziennikarzy branżowych z ostatnich paru lat. Jest ich trochę. Wiedza z rynku nie jest tajemnicą zamkniętą w wieży czarnoksiężnika, której pilnuje groźny smok.

Roszkowski: Agencja węglowa uwolni zielony potencjał Polski

Zajmując się energetyką od kilkunastu lat, patrzę z nadzieją na perspektywy całego sektora. Pozwalam sobie skierować kilka rad, które w mojej ocenie, mogą być istotne w podejmowaniu kluczowych decyzji przez nowy rząd – pisze Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego w BiznesAlert.pl.

Nie wiemy jeszcze komu przypadnie w nowym rządzie teka ministra odpowiedzialnego za sprawy klimatu i energetyki, jednak funkcja ta z pewnością będzie odpowiedzialna i wymagać konieczności podejmowania szeregu trudnych acz istotnych z perspektywy całego państwa decyzji. Nigdy w historii sprawy energetyki w naszym kraju nie były tak istotne jak dziś – szczególnie w dobie wojen, kryzysów energetycznych i wyzwań związanych z transformacją nie tylko samego sektora energetycznego, ale i całej gospodarki. Nowi rządzący staną przed wielkim wyzwaniem i koniecznością patrzenia nie tylko dziesiątki lat do przodu, ale też rozwiązywania bieżących i często przyziemnych spraw, które trapić będą sektor, ale i za tym, całe społeczeństwo. 

  1. Kurs na bezpieczeństwo – Inwazja Rosji na Ukrainie pokazała, że znajdujemy się w epicentrum światowej burzy, staliśmy się państwem frontowym. Nie mamy problemów z jakimi zmagają się Ukraińcy, ale to co dzieje się na wschodzie nie jest obojętne i wpływa również na życie każdego z nas. Decyzja o zerwaniu zależności energetycznej od Rosji okazała się słuszna, jednak bezpieczeństwo to proces – nie jest to stan dany raz na zawsze. O bezpieczeństwo, również energetyczne, należy dbać cały czas. Ważne zatem w tym kontekście jest stałe rozbudowywanie polskich zdolności do utrzymania wysokiego poziomu bezpieczeństwa poprzez inwestycję w możliwości dywersyfikacji, rozbudowę połączeń i możliwości sprowadzania surowców energetycznych oraz zabezpieczenie tych, które już posiadamy tak, aby nie stały się one obiektami dywersji czy sabotaży, które mogą zakłócić nasz spokój i stabilne funkcjonowanie gospodarki. Przyzwyczailiśmy się do prób oddziaływania rosyjskiego kapitału w sektorze gazowym czy węglowym. Natomiast coraz częściej i agresywniej takie próby podejmowane są także w nowych branżach, w tym OZE. 
  2. Stabilność prawa – Przez lata często sektor energetyczny borykał się z wyzwaniami natury prawnej. Legislacja często nie pomagała w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, które przede wszystkim wymagają stabilnego i przejrzystego systemu prawnego. Z perspektywy inwestorów kluczowa jest przewidywalność – czy warto inwestować pieniądze w sektor, który cechuje się ciągłymi zmianami? Aby transformacja energetyczna naszego państwa przebiegała w sposób skoordynowany, poza finansowaniem, które często pochodzi ze środków własnych, konieczne jest dochowanie zasady praworządności i transparentności. 
  3. Oddanie prymatu rynkowi – Gospodarka centralnie sterowana ukazami, rozporządzeniami i dyrektywami nie może być konkurencyjna w stosunku do tej zarządzanej prawidłami wolnego rynku, w którym z dumą od ponad trzech dekad się znajdujemy. Sektor energetyczny, pomimo iż działa w specyficznym środowisku, nie jest wyjątkiem. To rynek jest tym, co najlepiej reguluje funkcjonowanie gospodarki. A gracze na tym rynku, szczególnie wywodzący się z sektora prywatnego, najlepiej identyfikują zarówno szanse jak i zagrożenia. Nierynkowe regulację są niczym plaster na obfity krwotok – zatamują nieco krwawienie, ale nie spowodują, że rana się zagoi. Wręcz przeciwnie – nieroztropne klejenie plastrów może wyrządzić jeszcze większą szkodę niż podjęcie wolnorynkowych decyzji. W sektorze energetycznym takich plastrów klejonych doraźnie widzieliśmy już sporo. To nie pomaga, a może jeszcze bardziej zaszkodzić, ale w dłuższym okresie. Warto mieć to na uwadze. 
  4. Troska o tych, którzy mogą mniej – wolnorynkowe podejście nie zwalnia jednak rządzących z obowiązków wobec społeczeństwa. Działania wolnorynkowe nie oznaczają wolnej amerykanki. Powaga państwa nakazuje ochronę tych, którzy w obecnych realiach nie są w stanie sprostać wyzwaniom. Energia elektryczna, gaz, czy ciepło to media, których dostępność nie świadczy o zamożności obywateli, ale jest wyznacznikiem statusu całego państwa. Pomoc państwa musi być jednak mądra, skierowana tam gdzie jest potrzebna a nie lana z wiadra byle być rozdysponowaną. 
  5. Odnawialne źródła są kluczem transformacji – Świat energetyki zmienia się szybciej niż możemy sobie wyobrazić. Coś co kiedyś było niewyobrażalne, dziś materializuję się np. na dachach już ponad miliona polskich gospodarstw domowych w postaci paneli fotowoltaicznych. Wiatr odgrywa coraz większą rolę, a w przyszłości farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim będą jedną z głównych gałęzi bezemisyjnej części naszej energetyki. Nie antagonizujmy odnawialnych źródeł energii, ale ich również nie przeceniajmy. Pozwalajmy im się rozwijać i dbajmy o odpowiednie proporcje. 
  6. Atom to fundament – Odnawialne Źródła Energii są przyszłością, ale nie zapominajmy o stabilnym i przewidywalnym atomie. Nie może go zabraknąć w przyszłym polskim miksie energetycznym, bo od niego będzie zależeć jak stabilna i bezpieczna będzie perspektywa dostaw energii do odbiorców. 
  7. Schyłek węgla – Nowy rząd spotka się ze starymi wyzwaniami w branży górniczej. Pomimo iż naturalną koleją rzeczy jest jej powolny schyłek, to wciąż ten sektor odgrywa silną rolę w polskim życiu politycznym. Branży górniczej należy się sprawiedliwa ścieżka transformacji, jednak nie można jej wydłużać w nieskończoność. Potrzebujemy planu, w którym pomożemy tysiącom ludzi na Śląsku znaleźć swoje miejsce w nowoczesnej gospodarce, której węgiel wydobywany kilometry pod ziemią nie będzie potrzebny do funkcjonowania. Państwowe spółki energetyczne nie mogę zajmować się rozwiązywaniem problemów społecznych.
  8. Nowoczesne technologie w energetyce – Postęp technologiczny daje nam coraz większe możliwości oddziaływania na sektor energetyczny w kreatywny i efektywny sposób. Dzięki magazynom energii możemy utrzymać energię wyprodukowaną za dnia w panelach fotowoltaicznych. Dzięki wodorowi będziemy mogli wytwarzać energię wtedy, gdy nie będzie wiał wiatr. Równie istotne jest produkowanie biometanu z pozostałości porolniczej. To technolgię, które jeszcze dziś nie znajdują szerszego komercyjnego zastosowania. Jednak wraz ze wzrostem możliwości finansowych oraz technologicznych mogą one stać się bardzo użyteczne w codziennym funkcjonowaniu sektora energetycznego, zwłaszcza w jego rozproszonym wydaniu. Tutaj swoją role musi odgrywać państwo. 
  9. Aktywizacja przemysłu i branży energetycznej – Aby transformacja energetyczna miała w Polsce wymiar również przeskoku gospodarczego musi być ściśle skorelowana z rozwojem całych sektorów polskiej gospodarki: z udziałem polskich firm i przedsiębiorstw, sektora naukowego i badawczego oraz finansowego. To te podmioty będą szukały odpowiedzi na wyzwania, które stoją przed Polską w najbliższych dziesięcioleciach. Warto aby państwo kontynuowało dialog i rozmowę z sektorem, ważne aby słuchało jego potrzeb i obaw. Tylko to da nam nie tylko zieloną energię ale i szanse na wykorzystanie szansy do skoku cywilizacyjnego. 
  10. Wiem, wiem. Miało być dziesięć punktów. W zamian polecam przejrzenie raportów, analiz, wypowiedzi, ekspertów i dziennikarzy branżowych z ostatnich paru lat. Jest ich trochę. Wiedza z rynku nie jest tajemnicą zamkniętą w wieży czarnoksiężnika, której pilnuje groźny smok.

Roszkowski: Agencja węglowa uwolni zielony potencjał Polski

Najnowsze artykuły