Rozwój rozproszonych źródeł energii to szansa i wyzwanie dla systemu elektroenergetycznego (RELACJA)

25 kwietnia 2019, 14:30 Energetyka

Energetyka musi przygotować się do pracy w nowych warunkach – podkreślali uczestnicy odbywającej się w ramach 29. edycji Konferencji EuroPower dyskusji ,,Bilansowanie KSE – w odniesieniu do energetyki scentralizowanej i rozproszonej”. Głównym patronem medialnym wydarzenia jest BiznesAlert.pl.

Panel "Bilansowanie KSE – w odniesieniu do energetyki scentralizowanej i rozproszonej" podczas konferencji EuroPOWER 2019
Panel "Bilansowanie KSE – w odniesieniu do energetyki scentralizowanej i rozproszonej" podczas konferencji EuroPOWER 2019

– Najważniejsze wyzwanie jakie stoi przed energetyką to zapewnienie elastyczności całego systemu energetycznego – mówiła dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii. W tym kontekście zwróciła uwagę, że problem braku elastyczności widać szczególnie latem, gdy rośnie zapotrzebowanie na energię. – Wówczas elektrownie konwencjonalne mają problem z chłodzeniem i nie są w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości energii. Trzeba się zająć tym problem jak najszybciej – powiedziała dodając, że jednocześnie powinna zostać przeprowadzona gruntowna reforma rynku energii.

Jak zaznaczył dr Wojciech Myślecki z Politechniki Wrocławskiej polski system elektroenergetyczny odbiega od średniej unijnej. – Głównie pod względem sposobu wytwarzania energii. Mamy ciągle nieakceptowalny w UE poziom produkcji energii z paliw kopalnych. Z trudem i mozołem go obniżamy. To jednak nie jest najważniejszy problem. Brakuje planistyki. Wkrótce nastąpi gwałtowna reorganizacja kontraktów w ramach rynku mocy. Nie będzie nowego rozdania. Na przełomie 2025/2026 roku zaczną wypadać z użycia bloki które powstały zbudowane pod kształt rynku mocy, a bloki gazowe nie pomogą – stwierdził.

Według niego Polska musi w końcu rozstrzygnąć losy atomu. -Trzeba po męsku podjąć decyzję, a więc podać chociażby źródła jego finansowania. Musi ono pochodzić z budżetu. Inaczej kapitał będzie bardzo drogi – powiedział.

Odnosząc się do ustawy o cenach energii stwierdził, że była to decyzja polityczna. – Nie rozumiem jej, bo jej skutki są już nieodwracalne. Musimy zastosować podejście premiera Szarona, który pytany w Sztokholmie o to, dlaczego Izrael nie jest w stanie rozwiązać problemu Palestyny sam się bardzo długo zastanawiał i w końcu doszedł do wniosku, że to nie jest problem. Faktów się nie rozwiązuje jak problemów, tylko się z nimi żyje. Tak samo jest z cenami energii – dodał.

W trakcie dyskusji zwracano również uwagę na rosnącą rolę źródeł odnawialnych w systemie elektroenergetycznym. Podkreślano, że jednym z wyzwań będzie zapewnienie ich z nim integracji. Jak zaznaczył Maciej Chłodziński, wicedyrektor PwC szybki rozwój OZE może okazać się kosztowny -To przełoży się na wysokość rachunków. Państwo nie ma pieniędzy, więc musi je pozyskać od podatnika w tej czy innej formie albo podatnik zapłaci za to w rachunkach za energię – stwierdził.

Ze względu na swoją niestabilność OZE potrzebują albo źródeł które będą mogły je wspierać, jako źródła podstawowe, albo magazynów energii. Według Krzysztofa Kochanowskiego wiceprezesa i dyrektora generalnego PIME jest bardzo duże zainteresowanie tą technologią. – Magazyny energii wpisują się w zmiany technologiczne. W Polsce realizowane są takie projekty, ale gównie w postaci baterii i w ramach prac badawczo-rozwojowych. Widzimy, że energetyka systemowa testuje te rozwiązania. Istnieje duże zainteresowanie tą technologią, zarówno ze strony producentów energii jak i jej odbiorców – powiedział.

Jak zaznaczył wkrótce ta technologia w Polsce będzie coraz bardziej dostępna i stosowana. – Głównie dzięki ambicjom unijnej polityki energetyczno-klimatycznej. Mamy też odpowiednie know-how, aby samemu tworzyć takie technologie – dodał.

Wyzwaniem dla pracy systemu będzie również rozwój energetyki rozproszonej oraz klastrów energii. Jak zaznaczył Jerzy Topolski, wiceprezes ds. operatora w Tauron Dystrybucja, spółka postrzega klastry jako szansę, ale ich zaangażowanie w nie ogranicza obowiązujące w Polsce prawo. – Jeżeli go nie zmienimy, a także roli operatorów, tak aby mogli zajmować się dodatkową działalnością w zakresie klastrów czy mikrosieci, to na razie możemy jedynie zapewnić opomiarowane, zarządzać danymi i przedstawiać je integratorom klastra. Brakuje rozwiązań systemowych – powiedział.

Piotr Stępiński