Rząd niemiecki rozważa utrzymanie w sieci trzech pozostałych elektrowni jądrowych przeznaczonych do wyłączenia z końcem roku. Liberałowie z koalicyjnej FDP uważają, że ten ruch wymaga zmiany prawa i popierają go.
Rzecznik FDP Michael Kruse powiedział gazecie Bild, że trzy elektrownie jądrowe Isar 2, Neckarwestheim 2 oraz Emsland powinny pracować do 2024 roku i w tym celu należy dokonać nowelizacji ustawy o energetyce jądrowej, która została zmieniona w 2011 roku po katastrofie w Fukushimie, w celu wyłączenia całego atomu w Niemczech do 2022 roku.
Tymczasem bawarski minister gospodarki Hubert Aiwanger (Wolni wyborcy) opowiada się za przywróceniem do pracy Elektrowni Gundremmingen C wyłączonej z końcem 2021 roku. Jego zdaniem mogłaby wrócić do pracy w sierpniu 2023 roku. Jego zdaniem możliwe jest także włączenie ponownie pozostałe wyłączone w zeszłym roku: Brokdorf i Grohnde. Niemieccy Zieloni opowiadają się za restartem Isar 2 na około sześć miesięcy i nie chcą wydłużać tego terminu.
Heise Online/Wojciech Jakóbik