Polska Grupa Górnicza odnotowuje wzrost ilości zamawianego przez energetykę węgla, ale jak pisze „Rzeczpospolita” rosnące zamówienia stanowią dla Grupy poważny problem.
Według informacji „Rz” w ubiegłym roku PGG dostarczyło energetyce zawodowej 15 mln ton węgla, w tym roku zamówienia obejmujące również kopalnie przejęte od KHW, wynoszą już ok.18 mln ton, a na przyszły rok ilość zamówionego przez energetykę węgla przekracza już 20 mln ton. Informację o rosnącym zapotrzebowaniu energetyki na węgiel w latach 2017-2018 potwierdziło dziennikowi ministerstwo gospodarki, również PGG mówi o wzroście zainteresowania wydobywanym przez Grupę węglem, ale nie podaje żadnych szczegółów.
Dziennik przypomina, że wolumen kupowanego w PGG węgla, kosztem mniejszych zakupów do Bogdanki, zwiększyła Energa, która jest udziałowcem górniczej grupy. Kolejny współwłaściciel PGG – PGNiG Termika zapowiada, że ilość kupowane od tego dostawcy węgla w 2018 r. znacznie wzrośnie.
Wzrostu zapotrzebowania na węgiel można się też spodziewać również ze strony PGE, które również należy do grona udziałowców PGG, bo na 2018 rok planowane jest uruchomienie jednego z dwóch nowych bloków w Elektrowni Opole, a drugiego do końca pierwszego kwartału 2019 r.
Jednak jak zwraca uwagę „Rz” wzrost zamówień może stanowić problem dla PGG, gdyż już w tym roku Grupa będzie miała problemy ze zrealizowaniem zaplanowanego na poziomie 32 mln ton wydobycia, co jest o tyle niepokojące, że zapasy energetyki mocno stopniały wskutek wcześniejszych kłopotów PGG. Dziennik wskazuje jednocześnie, że w jeszcze trudniejszej sytuacji znajdą mniejsi odbiorcy węgla, wśród których są głównie ciepłownie, bo w przyszłym roku będą miały jeszcze większy problem z dostępem do polskiego węgla.
Rzeczpospolita/CIRE.PL