Rz: W samorządach narasta sprzeciw wobec wysokich cen energii

10 czerwca 2019, 08:15 Alert

Na temat problemów samorządów z wysokimi cenami energii i brakiem obiecanych przez rząd rekompensat pisze „Rzeczpospolita”.

Dziennik przypomina, że według deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego z końca ubiegłego roku, podwyżki cen energii miały nie objąć samorządów, a w sytuacji gdyby jednak miało dojść do wzrostu cen, gminy miały dostać stosowne rekompensaty.

Jednak, jak pisze „Rzeczpospolita”, póki co samorządowcy muszą płacić wyższe rachunki za energię, a podczas kolejnych debat w sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego słyszą tylko obietnice, że podczas następnego posiedzenia sytuacja się wyjaśni.

Jak relacjonuje gazeta, łódzki urząd miejski podliczył, że podległe mu spółki i instytucje wydały na energię o prawie 22 mln zł więcej niż planowały. Dlatego władze miast zdecydowały, że od czerwca Łódź przestaje płacić rachunki za energię elektryczną, a jednocześnie zapowiadają pozew wobec Skarbu Państwa za niedotrzymanie obietnic złożonych przez szefa rządu pod koniec ubiegłego roku.

„Rzeczpospolita” podkreśla przy tym, że z dużym wzrostem cen energii zmagają się wszyscy samorządowcy i szukają drogi rozwiązania problemu. Dziennik podaje między innymi przykład Terespola, gdzie władze gminy chcą zmniejszać wydatki na energię poprzez ograniczanie zużycia energii w miejskich instalacjach oświetleniowych.

Jednocześnie cytowany przez dziennik Krzysztof Iwaniuk, wójt Terespola i przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP zwraca uwagę, że jeśli cena za 1 kWh energii przekroczy złotówkę to sensowniej będzie kupić najtańszy agregat dieslowski, a jak wyniesie 1,50 zł za kWh, to gminy postawią na agregaty i fotowoltaikę.

Jednak jak zauważa Bogusław Kośmider, wiceprezydent Krakowa, w przypadku większych miast takie rozwiązanie będzie trudne do realizacji. – Oderwanie się od sieci, wyjście z systemu, byłoby potężną inwestycją, na wiele miliardów – powiedział cytowany przez dziennik wiceprezydent.

Z drugiej strony Krzysztof Iwaniuk przekonuje w „Rz”, że być może na fali rosnących rachunków idea szukania innych dróg zaopatrzenia w energię trafi na podatny grunt.

Rzeczpospolita/CIRE.PL