(Rzeczpospolita/CIRE)
W znowelizowanej ustawie OZE kluczem do przyznawania wsparcia dla odnawialnych źródeł energii będzie nie ich efektywność kosztowa, ale dyspozycyjność – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.
Według relacji dziennika w projekcie nowelizacji ustawy o OZE, który ma zostać upubliczniony w maju znajdą się między innymi zapisy zmieniające zasady wsparcia dla OZE. Po nowelizacji system wsparcia będzie promował nie jak w dotychczasowej ustawie źródła najbardziej efektywne, ale te dyspozycyjne przez największą liczbę godzin. Jednocześnie jak informuje „Rz”, aukcje mają być przeprowadzane w kolejności rozpoczynając od źródeł o najwyższej stabilność i dyspozycyjności.
W efekcie największe szanse na wsparcie będą miały technologie współspalania biomasy, za nimi znajdą się bloki biomasowe i źródła biogazowe.
Jak tłumaczy informator „Rzeczpospolitej”, źródła słoneczne, czy wiatrowe, będą miały szanse na wsparcie tylko wówczas kiedy z zamawianej przez rząd puli energii z OZE coś jeszcze zostanie.
Cytowany przez dziennik Grzegorz Wiśniewski z Instytutu Energetyki Odnawialnej uważa, że taki system wsparcia ma na celu wsparcie grup energetycznych, co ma im zrekompensować udział w ratowaniu górnictwa. Podkreśla on jednocześnie, że efektem wprowadzenia w życie takiego systemu wsparcia będzie wzrost wykorzystania przez energetykę biomasy drzewnej, czego efektem będzie wzrost cen drewna opałowego oraz drewna jako surowca dla przemysłu drzewnego.