Rząd chce modernizować jedyny reaktor w Polsce, ale może nie mieć z kim

20 czerwca 2023, 16:00 Alert

Plan modernizacji reaktora badawczego Maria pod Otwockiem przedstawiony przez rząd może napotkać na przeszkodę w postaci problemów kadrowych, o których pisał pierwszy BiznesAlert.pl.

Reaktor Maria. Fot. Narodowe Centrum Badań Jądrowych.
Reaktor Maria. Fot. Narodowe Centrum Badań Jądrowych.

Rada Ministrów przyjęła uchwałę o modernizacji reaktora badawczego Maria w celu przedłużenia jego pracy na okres po 2027 roku. – o ponad 40-letniej eksploatacji reaktora modernizacji wymagają niemal wszystkie układy technologiczne, w tym te niezbędne do zapewnienia wzmocnienia jego bezpiecznej eksploatacji – tłumaczy resort klimatu.

Może się jednak okazać, że w 2027 roku nie będzie komu pracować przy reaktorze. Fala odejść z Narodowego Centrum Badań Jądrowych opisywana przez BiznesAlert.pl w kwietniu 2023 roku trwa. Wynika z niskich płac w NCBJ, które nadal nie rosną. Niektórzy pracownicy z wykształceniem i doświadczeniem niezbędnym do pracy przy reaktorze jądrowym pracuje przy Marii za kwotę zbliżoną do płacy minimalnej. List pracowników w tej sprawie opublikowany przez BiznesAlert.pl nie przyniósł poprawy. – Dyrekcja nie podjęła żadnych rozmów z pracownikami, którzy wysłali do niej list, dalej nic nie wiadomo też o powstaniu jakiegokolwiek planu strategicznego dla Marii – informuje nas źródło w Świerku pod Otwockiem.

Płace w NCBJ jako instytucie badawczym zależą od ministra edukacji. Jednakże reaktor Maria to nie jest jedynie obiekt służący nauce, ale jest źródłem materiału promieniotwórczego potrzebnego w medycynie. Sytuacja wokół Marii może być także papierkiem lakmusowym potencjału polskiego sektora jądrowego wobec polskich planów budowy pierwszego, dużego reaktora w 2033 roku i 6-9 GW energetyki tego typu do 2043 roku. NCBJ ma ambicje kształcenia kadr do atomu w Polsce, będzie jednak o nie trudno przy pensjach jawiących się jako głodowe w porównaniu z ofertami na rynku na kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. – Za krytyczne materiały powinna odpowiadać wyspecjalizowana jednostka produkcyjna, a nie instytut badawczy i może to jest droga dla Marii – sugeruje rozmówca BiznesAlert.pl z okolic NCBJ.

Ministerstwo klimatu i środowiska / Wojciech Jakóbik

Awantura o Marię. Czy odejścia pracowników zatrzymają jedyny reaktor jądrowy w Polsce?