Przygotowujemy potencjalne warianty dodatkowych rozwiązań, które mogłyby zrekompensować albo zmniejszyć obciążenia związane z podwyżkami cen energii i gazu – zapewnił w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.
– Natomiast kluczową rzeczą jest to, aby tak naprawdę zwalczyć przyczynę wysokich cen gazu i wysokich cen energii – powiedział rzecznik rządu w Sejmie. Dodał, że są tu dwie przyczyny: szantaż gazowy ze strony Rosji i potencjalnie zbliżające się uruchomienie gazociągu Nord Stream2, a także nieefektywna i źle przemyślana polityka UE, „a konkretnie rynek manipulacji cenami uprawnień do emisji dwutlenku węgla”.
– To są dwie rzeczy, które powodują z jednej strony na rynku gazowym, a z drugiej strony na rynku energii, wzrosty cen. My oczywiście ze względu na to, że ten wzrost cen jest widoczny, przygotowaliśmy tarczę antyinflacyjną. Ale potrzebne są również działania, które mogą zablokować tę manipulację cenami. Z jednej strony jest to skuteczna próba zablokowania uruchomienia Nord Stream 2, a z drugiej strony rzetelna i głęboka reforma polityki handlu emisjami dwutlenkiem węgla – powiedział Müller. Dodał, że rząd cały czas przygląda się sytuacji na rynku energii i gazu.
– Przygotowujemy potencjalne warianty dodatkowych rozwiązań, które mogłyby zrekompensować albo zmniejszyć obciążenia związane z podwyżkami cen energii i gazu. Część z nich weszła w życie 1 stycznia, ale cały czas monitorujemy sytuację, jesteśmy gotowi na to, aby podjąć kolejne działania – deklarował rzecznik rządu.
We wtorek wejdzie w życie ustawa o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części kosztów energii oraz rosnących cen żywności. W grudniu 2021 roku Urząd Regulacji Energetyki podał, że w wyniku zatwierdzonego przez prezesa URE wzrostu stawek taryfy na gaz największego sprzedawcy PGNiG OD miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną ok. 9 zł netto miesięcznie. Urząd podał też, że od 1 stycznia 2022 roku łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 procent, co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie. Media donoszą, że podwyżki cen gazu dla odbiorców sięgają nawet kilkuset procent. Dotyczy to głównie podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, samorządów, ale i również części wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, które mają własne kotłownie gazowe (kotłownie zbiorcze).
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński