Rząd tłumaczy sytuację na rynku ciepłowniczym i wpływie pomocy na ceny ciepła

5 stycznia 2023, 15:15 Alert

Ministerstwo klimatu i środowiska na swojej stronie internetowej opublikowało komunikat, w którym tłumaczy jaki wpływ na rynek ciepła systemowego miały działania podjęte przez rząd w 2022 roku. 

Ministerstwo klimatu i środowiska. Fot. Jędrzej Stachura
Ministerstwo klimatu i środowiska. Fot. Jędrzej Stachura

– Przedsiębiorstwa energetyczne ustalają taryfy m.in. dla ciepła, w sposób zapewniający pokrycie kosztów uzasadnionych działalności gospodarczej w zakresie m. in. wytwarzania ciepła oraz jego przesyłania i dystrybucji. Odbiorcy ciepła są, co do zasady, chronieni w trakcie postępowania administracyjnego w sprawie zatwierdzenia taryfy dla ciepła, które prowadzi prezes Urzędu Regulacji Energetyki – tłumaczy ministerstwo.

Dalej ministerstwo tłumaczy dynamikę zmian cen ciepła i jego przyczynę. – Głównym kosztem wytworzenia ciepła jest koszt paliw. Wzrost ich cen wpływa bezpośrednio na rosnące rachunki. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym wzrostem cen gazu na rynkach europejskich. Jeszcze w 2020 roku cena gazu w kontraktach rocznych wynosiła około 69,15 zł/MWh. W 2021 roku było to już 176,34 zł/MWh, a w grudniu 2022 roku cena przekroczyła 600 zł/MWh (603,88 zł/MWh) – czytamy.

Rząd chwali się, i gani media za nieprecyzyjne informowanie o podwyżkach. – Ustawa z 15 września 2022 roku o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw jest instrumentem, dzięki któremu chronimy obywateli oraz instytucje pożyteczności publicznej przed nadmiernymi wzrostami cen za ciepło.

Obecnie w mediach przytaczane są  mylnie interpretowane rachunki za ciepło. Przykładowo PCU w Piasecznie otrzymało decyzję Prezesa URE z 5 grudnia 2022 roku o zmianie taryfy na wytwarzanie oraz przesyłanie dystrybucję ciepła.

Bez interwencji państwa, jaka nastąpiła poprzez wdrożenie przygotowanych rozwiązań cena ciepła wyniosłaby 250,32 zł za GJ. Dzięki wsparciu państwa będzie to 142,16 zł za GJ. Cena wody wyniosłaby 49 zł za m3. Dzięki ustawie będzie to 27,83 zł za m sześc. Miesięczna rata za zamówioną moc cieplną wyniosłaby 8 110,11 zł za MW, a dzięki wsparciu państwa będzie to 4605,92 zł za MW – wylicza rząd.

– Na aktualną wysokość rachunków niebagatelny wpływ ma również wyjściowa stawka, jaką za ciepło do tej pory płacili mieszkańcy w niektórych miejscowościach. W sytuacji, gdy cena wytwarzania ciepła w danej lokalizacji była znacząco niższa niż średnia krajowa, a sytuacja rynkowa zmusza wytwórcę do podniesienia cen ciepła, wówczas procentowy wzrost cen ciepła może przekroczyć 42 procent, a mimo to nie osiągnąć limitów cen wskazanych w ustawie. Może to dotyczyć m.in. miast, w których dominującym modelem wytwarzania ciepła są wysokosprawne jednostki kogeneracji lub alternatywne źródła – czytamy w komunikacie.

Ministerstwo klimatu i środowiska/Mariusz Marszałkowski

Państwo przeznacza ponad 100 tys. złotych na dofinansowanie efektywności energetycznej (INFOGRAFIKA)