KOMENTARZ
Agata Rzędowska
Redaktor BiznesAlert.pl
Niespełna dwa miesiące temu miała miejsce konferencja EVIM, w czasie której słowacka firma GreenWay potwierdziła gotowość wejścia na Polski rynek z usługą szybkich ładowarek do EV. Już 6 grudnia można było po raz pierwszy podłączyć swój samochód do stacji ładowania GreenWay otwartej w warszawskiej Galerii Mokotów.
Lokalizacja wydaje się być bardzo dobra, niedaleko mieszczą się siedziby wielu międzynarodowych firm, sama galeria handlowa jest miejsce gdzie bez problemu można znaleźć zajęcie na pół godziny (tyle ma trwać szybkie ładowanie pojazdu).
Otwarcie stacji ładowania było pretekstem do spotkania z wiceministrem energii Michałem Kurtyką, Peterem Badikiem współzałożycielem GreeneWay Infrastructure i ambasadorem Słowacji w Polsce Dušanem Krištofíkiem. Każdy z gości mówił o przełomie i kroku milowym, podkreślał znaczenie współpracy gospodarczej słowacko – polskiej.
Minister Kurtyka wspomniał o tym, jak ważne jest to, że tak szybko znalazła się firma, która zapełnia lukę na rynku. Firma zagraniczna, która chce u nas inwestować, a co najważniejsze jest to firma z Grupy Wyszehradzkiej. Podkreślił, że elektromobilność już się „dzieje” i choć na razie skala nie jest wielka, to mamy podstawy sądzić, że obrana strategia jest właściwa. Minister oczywiście nie uniknął pytania o polski samochód elektryczny. Jak mówił, ministerstwo cały czas działa, nie może obiecać, że konkurs na karoserię zostanie jeszcze w tym roku ogłoszony, ale jest to na liście priorytetów.
Podczas konferencji EVIM to Rastislav Lauko prezentował projekt GreenWay. Dziś zapytany o przyszłość elektromobilności w Polsce powiedział: „Jestem przekonany, że prawie każdy mieszkaniec Europy jest gotowy na samochody elektryczne. Żeby elektromobilność się na dobre rozpoczęła potrzeba tylko kilka składników, które muszą ze sobą się połączyć. Przede wszystkim są potrzebne pojazdy, a one stają się co raz lepsze. Z roku na rok zwiększają się ich zasięgi, za lepszą ceną. To ważny element całości. Drugi to infrastruktura, jeśli spojrzy się na mapę Europy, jest wiele miejsc już zapełnionych stacjami ładowania, ale to nie stało się od razu. Musieliśmy powoli zapełniać kraje zachodnie i także oczywiście Słowację. Jeśli chce się mieć samochód elektryczny za lepszą cenę, to trzeba dla niego stworzyć infrastrukturę, a gdy do tego dojdą względy ekonomiczne to mając wizję i myśląc o obywatelach można budować emobilność. Wierzę, że wkrótce, bardzo szybko, zobaczymy wzrost zainteresowania elektromobilnością w Polsce, tak jak ma to miejsce w Słowacji.
– Zaczynaliśmy podobnie, bo pierwsza stacja ładowania została otwarta w centrum handlowym w Bratysławie. Szukamy właśnie takich partnerów jak Galeria Mokotów, którzy będą dzielić z nami wizję. Ta lokalizacja spełnia zakładane przez nas kryteria wyboru partnera. Szanujemy Galerię Mokotów za „zielone” rozwiązania. W ciągu najbliższych dwóch lat chcemy pokryć siatkę tras przelotowych przez Polskę stacjami ładowania. To dość szybko. Jest synergia. Pomiędzy potrzebami rynku, samochodami elektrycznymi, siecią zasilania i wytwórcami energii zachodzą relacje. Dzięki takiej synergii, zmiany będą postępować szybko – mówił.
Stacja ładowania, która została udostępniona użytkownikom w Galerii Mokotów to DBT Tristandar z trzema złączami do ładowania: CHAdeMo, CCS i Mannekes typu 2. Znajduje się na dolnym poziomie parkingu i jednocześnie mogą być do niej podłączone dwa samochody.