Środowisko

Rzędowska: Jak oszukują na odpadach elektrycznych i elektronicznych

– W zeszłorocznym raporcie na temat gospodarowania zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym Najwyższa Izba Kontroli wykazała, że w Polsce nadal dochodzi do wielu nieprawidłowości i nadużyć w tym obszarze. Niewystarczające standardy przetwarzania elektroodpadów spowodowały brak możliwości egzekwowania obowiązków nakładanych na przedsiębiorstwa odzysku i producentów sprzętu – pisze Agata Rzędowska, redaktor BiznesAlert.pl.

Niewykorzystany potencjał

Aby w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w elektroodpadach trzeba jednakowo starannie postępować od momentu wyprodukowania sprzętu aż do jego ponownego wykorzystania. Tak samo ważne jest magazynowanie zużytego sprzętu jak i jego transport oraz miejsca odbioru.

Według raportu NIK kontrolerzy Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska działający na polecenie NIK w ponad połowie skontrolowanych podmiotów zbierających ZSEE zauważyła, że sprzęt zbierany jest niekompletny oraz przechowuje się go razem innymi odpadami. Nieprawidłowości dotyczyły także prowadzenia dokumentacji, ewidencji i danych dotyczących wykonywanych usług.

Podmioty zaangażowane w zbiórkę ZSEE

W system zbierania ZSEE na trzech płaszczyznach zaangażowanych jest siedem podmiotów:

  1. wprowadzający sprzęt
  2. organizacja odzysku
  3. konsumenci, zbierający, transportujący, zakłady przetwarzania i recyklerzy.

Raport NIK jest efektem sygnałów dotyczących funkcjonowania „szarej strefy” szczególnie aktywnej przy demontażu zebranego sprzętu. NIK zwrócił także uwagę przy tej okazji na brak wystarczającego sprzętu w wielu punktach zajmujących się demontażem i wręcz „prymitywne warunki”, w których się on odbywa. Były to zarzuty m.in. do punktów skupu złomu.

Kontrola miała także stać się przyczynkiem do modyfikacji obowiązującego prawa, zintensyfikowania kontroli i wprowadzenie skuteczniejszych rozwiązań zapewniających odzysk materiałów.

Przeciwdziałanie nieprawidłowościom

Kontrola i prowadzenie w odpowiedni sposób dokumentacji oraz transparentność w działaniu poszczególnych podmiotów były jednym z elementów wskazanych w raporcie, które uszczelniłyby cały system. NIK zauważa, że nadzór Inspekcji Ochrony Środowiska jest niewystarczający i konieczne jest dostosowanie się kontrolujących do zmienionych przepisów wykonawczych (1 stycznia 2016 weszła w życie ustawa o ZSEE). Niewystarczające są doraźne kontrole, NIK sugeruje, że m.in. dlatego podmioty są w stanie zafałszować dane dotyczące źródeł pochodzenia, ilości i masy posiadanego zużytego sprzętu.

Przejrzyste procedury i efektywny odzysk surowców ze zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego staje się tematem bardzo ważnym nie tylko ze względu na kwestie środowiskowe. Istotne staje się także ze względów ekonomicznych i wdrażanie modelu gospodarki o obiegu zamkniętym (która jest częścią rządowej Strategii na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju).   Polska musi systematycznie podnosić także poziomy recyklingu, z których będzie rozliczana.


Powiązane artykuły

Ulewy i tornada w USA odcięły mieszkańców od energii

W sobotę i niedzielę stan Minnesota doświadczył ulew, które stworzyły ryzyko powodzi. Dodatkowo zarejestrowano tornada, które pozbawiły prawie 50 tysięcy...

Mięso niezgody. Greenpeace zarzuca niemieckim sklepom szkodliwe emisje

Według badań Greenpeace, zakłady mięsne niemieckich sieci Edeka, Kaufland i Rewe emitują rocznie ponad 10 milionów ton CO2, tyle co...

Niemieckie ciężarówki boją się opłat za klimat

  Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) wyraziło obawy o wysokie grzywny liczone w miliardach euro ze względu na wygórowane cele...

Udostępnij:

Facebook X X X