Zdjęcia satelitarne obrazują skalę zniszczeń amerykańskiego ataku na Iran, w tym co najmniej sześć kraterów w pobliżu podziemnego zakładu wzbogacania uranu w Fordo – przekazały w niedzielę amerykański dziennik „New York Post” oraz portal Times of Israel.
Pierwsze zdjęcia satelitarne irańskiego ośrodka wzbogacania uranu pokazują, że część góry chroniącej obiekt została całkowicie zniszczona przez amerykańskie bomby, „pogromców bunkrów” – poinformował amerykański dziennik, publikując zdjęcia wykonane przez Maxar Technologies.
Topografia uległa zmianie po uderzeniu bomb
Portal Times of Israel napisał, że „pogromca bunkrów” może przebić się na głębokość ok. 60 metrów pod powierzchnię zanim eksploduje.
„Kiedyś brązowe zbocze góry stało się szare w niektórych miejscach, a cała topografia zmieniła się po detonacji 14 bomb penetrujących Massive Ordinance Penetrator (MOP). Inne zdjęcia satelitarne o wysokiej rozdzielczości sugerują, że Iran zamknął wejścia do tunelu w Fordow przed atakiem.
Obiekt w Fordo doznał „poważnych uszkodzeń”, podobnie jak drugi obiekt w Isfahanie, podczas gdy ośrodek nuklearny w Natanz został zniszczony – poinformowały źródła „Jerusalem Post”.
Rzecznik Organizacji Energii Atomowej Iranu Behrouz Kamalvandi zapewnił w komentarzu do amerykańskiego ataku, że „wiedza kraju w dziedzinie energetyki nuklearnej nie może zostać zniszczona”. „Oczywiście ponieśliśmy szkody, ale to nie pierwszy raz, kiedy przemysł doznał zniszczeń” – dodał.
Trudno ocenić skalę zniszczeń
Zniszczenia po ataku USA na obiekty jądrowe w Iranie są oczywiste, chociaż trudno obecnie ocenić, jak dokładnie zniszczona została infrastruktura znajdującą się pod powierzchnią ziemi – powiedział w niedzielę stacji CNN Rafael Grossi, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
„Są wyraźne oznaki uderzeń, ale jeśli chodzi o ocenę stopnia zniszczeń pod ziemią, nie możemy się w tej sprawie wypowiedzieć” – podkreślił Grossi. Dodał jednak, że ze względu na zaobserwowane zmiany w kształcie obiektów „nie można wykluczyć, że są tam znaczne zniszczenia”.
Szef MAEA przyznał, że obiekt naziemny w Natanz został „całkowicie zniszczony”, a jego obiekty podziemne „bardzo ucierpiały” z powodu przerw w dostawie prądu w wyniku izraelskich ataków. Obiekt w Fordo – dodał Grossi – nie zostanie uszkodzony przez przerwy w dostawie prądu, ponieważ ma wewnętrzne awaryjne źródła energii elektrycznej. Powtórzył, że Agencja „nie dysponowała dowodami na to, że Iran miał plany dotyczące broni jądrowej”.
W nocy z soboty na niedzielę USA zaatakowały trzy irańskie zakłady wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. Stany Zjednoczone przyłączyły się tym samym do prowadzonej od 13 czerwca izraelskiej ofensywy przeciwko Iranowi, której deklarowanym celem jest zniszczenie programu atomowego tego państwa.
Minister obrony USA Pete Hegseth ogłosił następnie, że „irański program nuklearny został zniszczony”.
Biznes Alert / X/ PAP/