AlertEnergetykaŚrodowiskoWęgiel. energetyka węglowa

Sąd uchylił decyzję o wydobyciu węgla w Kopalni Turów po 2026 roku, ale nie przez zarzuty ekologów

Odkrywka w Turowie

Sąd uznał, że zarzuty ekologów przeciwko wydobyciu Kopalni Turów nie są zasadne, ale należało uwzględnić je przy przyjmowaniu decyzji środowiskowej, więc ją uchylił. Dotyczy wydobycia węgla po 2026 roku.

– Warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny 13 marca tego roku, rozstrzygając sprawę, uchylił decyzję środowiskową Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jak wówczas zastrzegł sąd, jedyną przyczyną uchylenia decyzji były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano w Pradze 3 lutego 2022 roku – czytamy w informacji Polskiej Agencji Prasowej.

– Taka umowa ma znaczenie dla aktów stosowania prawa, a takim aktem stosowania prawa jest niewątpliwie decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. (…) Tymczasem organ w zaskarżonej decyzji wprost uznał, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia w tej sprawie. W ocenie sądu takie stanowisko jest błędne – mówił, wygłaszając ustne motywy wyroku, sędzia Jarosław Łuczaj.

PAP podaje, że w pisemnym uzasadnieniu wskazano natomiast m.in., że “badając zgodność z prawem zaskarżonej decyzji (…) i oceniając okoliczności faktyczne i stan prawny na dzień jej wydania, sąd doszedł do przekonania, że skargę należało uwzględnić, choć zasadnicze zarzuty skarg nie zostały uznane za zasadne”.

– Zaznaczenia jednak wymaga, że uchylenie zaskarżonej decyzji nie oznacza automatycznego zaprzestania wydobycia węgla czy też w ogóle funkcjonowania Kopalni Turów, bowiem do 2026 r. odbywać się to może na dotychczasowych warunkach, tj. sprzed wydania decyzji z 30 września 2022 roku – czytamy w uzasadnieniu.

Kopalnia Turów zaopatruje Elektrownię Turów w węgiel brunatny dzięki któremu wytwarzane jest w szczytowych momentach nawet 7 procent energii zużywanej w Polsce. Decyzja środowiskowa może zostać poprawiona lub wydana ponownie, aby wydobycie po 2026 roku było nadal możliwe.

Zgodnie z moimi zapowiedziami wykorzystamy wszystkie dostępne narzędzia prawne, aby kontynuować działanie Kopalni i Elektrowni w Turowie, tak długo, jak będzie tego potrzebował Polski system elektroenergetyczny – zadeklarował prezes PGE Dariusz Marzec na platformie X.

Polska Agencja Prasowa / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Turowskie tortury wracają przez procedury, ale wybory za pasem


Powiązane artykuły

Goldman Sachs

Goldman Sachs apeluje o ograniczenie rozwoju OZE w Hiszpanii

Bank inwestycyjny Goldman Sachs, od lat zaangażowany w projekty energii odnawialnej, ostrzegł w tym tygodniu, że dalszy rozwój OZE w...
Zdjęcie ilustracyjne, Foto: clientearth

Polacy chcą większych wydatków na ochronę przed zmianami klimatu

70 procent Polek i Polaków oczekuje od rządu większych nakładów na bezpieczeństwo klimatyczne – wynika z raportu przygotowanego przez zespół...

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...

Udostępnij:

Facebook X X X