Sadowski: PKP muszą sprecyzować warunki współpracy biznesowej w projektach zagospodarowania swych nieruchomości

29 grudnia 2014, 11:38 Infrastruktura

Wśród „projektów deweloperskich w przygotowaniu” PKP SA znajduje się m.in. zagospodarowanie ponad 2-hektarowej działki w centrum Warszawy, u zbiegu Al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich. Obecnie jest zabudowana tunelem z urządzonym na nim parkingiem dla samochodów osobowych. PKP planuje zrealizować, przy współudziale podmiotu zewnętrznego, zabudowę komercyjną wraz z modernizacją tunelu, galerii zachodniej Dworca Centralnego i połączeń funkcjonalnych peronów dworca i przystanku WKD Śródmieście.

– Trudno określić, czy faktycznie ta działka jest wystarczająco atrakcyjna, skoro PKP przez dłuższy już czas udowadnia, że nie da się tam nic sensownego zrobić – przekonuje w rozmowie z naszym portalem Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. A. Smitha, prezes URBI.

Jego zdaniem od lat jest tam jeden z najdroższych parkingów na świecie. Pokazuje to, że po stronie PKP brak jest na tyle jednoznacznych kryteriów, które skłaniałyby prywatnych inwestorów do wejścia w relacje gospodarcze z tym podmiotem.

– Gdyby te kryteria były wystarczająco jednoznaczne, to już dawno do PKP ustawiłaby się długa kolejka, bo pozwalałyby one na dokonanie szybkiego wyboru – uważa dalej Andrzej Sadowski. – Tymczasem to ogłoszenie kolei stanowi obecnie tylko jedną z wielu informacji, że taki grunt pod potencjalną zabudowę komercyjną istnieje. Zaś takich nieruchomości PKP mają wiele. A do tej pory, w większości przypadków nic na nich sensownego się nie dzieje, poza postawieniem parkingu i budek z drobnym handlem.

Według wiceszefa Centrum Adama Smitha znaczy to, że tak naprawdę problem nie tkwi w gruncie, zwłaszcza, gdy ma on uregulowaną kwestię własności i należy do kolei.

– Problem musi istnieć po stronie PKP, skoro z takich ogłoszeń, jak widać do tej pory, nic nie wynika – uważa Andrzej Sadowski. – Jak w każdym biznesie koleje muszą sprecyzować warunki współpracy biznesowej dla potencjalnych partnerów, a nie poprzestawać na zamieszczaniu ogólnych „informacji”. Warunki te muszą być przy tym konkretne i zachęcające deweloperów do wyłożenia nakładów. Oferta PKP musi być oceniana uczciwie i transparentnie. Bo kolejna próba zachęcenia do współpracy deweloperów ponowiona za jakiś czas skończy się niczym.