KOMENTARZ
Tomasz Sakiewicz
Gazeta Polska
W Wielkiej Brytanii mają miejsce protesty społeczne przeciwko wydobyciu gazu łupkowego. Także w Polsce Chevron spotkał się z oporem miejscowej ludności. Czy Polska, podobnie jak Wielka Brytania, przegrywa wojnę informacyjną o gaz łupkowy z przeciwnikami jego wydobycia? Na to pytanie odpowiada redaktor naczelny Gazety Polskiej, Tomasz Sakiewicz.
W Polsce bardzo mało zrobiono w kierunku edukacji z zakresu eksploatacji gazu z łupków. A wydobycie węglowodorów jest przecież naszym interesem narodowym. Gazeta Polska Codziennie i Gazeta Polska była głównym promotorem tego tematu, niektórzy się przyłączyli, ale jeśli chodzi o polityków, większość po prostu odpuściła. Mocniej wybijają się przekazy w których straszy się społeczeństwo przedstawiając fałszywe dane o technologiach wydobycia gazu łupkowego.
Rząd nie prowadzi akcji edukacyjnych, ale kolejnym problemem jest brak ustaw ważnych dla sektora wydobywczego. Dobre prawo jest jedną z zachęt dla inwestorów w tej branży – niestety, są skutecznie odstraszani. Rząd nie poradził sobie ani z promocją gazu łupkowego, ani z ustawodawstwem. Mam wrażenie, że opieszałość rządu spowoduje, że prześpimy tak ważną dla Polski szansę.