Dzisiaj mija termin do którego Rosnieft i Łukoil mają pozbyć się swoich zagranicznych aktywów. Złamanie sankcji może oznaczać odcięcie od transakcji opartych na dolarze. Z koncernami współpracują m.in. BP, ExxonMobil i Chevron.
21 listopada mija termin wyznaczony podczas nałożenia sankcji przez USA na dwa największe rosyjskie koncerny naftowe: Rosnieft i Łukoil. Decyzja została ogłoszona przez prezydenta Donalda Trumpa 22 października 2025 roku. Obie spółki miały sprzedać swoje aktywa zagraniczne.
Naruszenie sankcji może poskutkować odcięciem podmiotów biorących udział w transakcji od systemu finansowego opartego na dolarze.
Rosyjskie koncerny i zachodnie korporacje
Urzędnik Departamentu Skarbu USA w rozmowie z Energy Intelligence wyjaśnia, że urząd dostaje wiele zapytań zarówno ze strony rządów jak i podmiotów prywatnych, jak postąpić aby nie ucierpieć od sankcji. Z Rosnieftem i Łukoilem, w ten lub inny sposób, partnerami są energetyczni giganci jak Exxon Mobil, Chevron, Eni, BP i Shell. Podmioty pytały departament o to jak najlepiej zerwać powiązania z Rosją lub jak zaangażować Łukoil i Rosnieft w pozbycie się aktywów.
– Naszym celem jest upewnienie się, że sankcje ograniczą możliwości finansowania wojny przez Rosję i nie zamierzamy udzielać licencji na działalność bezterminową – podkreśla urzędnik.
Rachel Ziemba, właścicielka firmy Ziemba Insight i ekspertka ds. ryzyka ekonomicznego i politycznego komentuje w rozmowie z Energy Intelligence, że rząd USA jasno komunikuje brak rekompensaty dla obu rosyjskich koncernów. Ani teraz, ani w przyszłości.
Administracja Trumpa zgodziła się na kilka wyjątków po 21 listopada. Dotyczą aktywów Łukoilu w Bułgarii (tamtejszy rząd planuje znacjonalizować rafinerię) i trzech rafinerii Rosnieftu w Niemczech, w tym PCK Schwedt, które są objęte zarządem powierniczym od 2022 roku. Wyjątek dotyczy również złóż gazu i kondensatu w Kazachstanie, Konsorcjum Rurociągów Kaspijskich (CPC) i złoża Tengiz w Kazachstanie. Chevron ma udziały we wszystkich trzech inwestycjach a Exxon w CPC i Tengiz.
Rafineria na sprzedaż, kupca brak
Bloomberg poinformował, że Łukoil chce sprzedać zagraniczne aktywa ale jako jeden pakiet. Tymczasem potencjalni kupcy zaoferowani są poszczególnymi inwestycjami. Bliski transakcji był szwajcarski Gunvor, założony przez bliskiego współpracownika Putina. Transakcja została jednak zablokowana przez USA, które uznały ją za próbę ominięcia sankcji. Trump określił Gunvor jako marionetkę Kremla.
– Cała międzynarodowa działalność Łukoilu jest sparaliżowana. Nikt nie może z nimi prowadzić transakcji. Wiele miejsc pracy jest zagrożonych, a moce przerobowe rafinerii mogą zostać poważnie zakłócone – powiedział Torbjorn Tornqvist, prezes Gunvor.
Rosyjski koncern powołał się na siłę wyższą, w związku z polem naftowym West Qurna-2 w Iraku. Spółka przekazała tamtejszym władzom, że z powodu siły wyższej nie będzie mogła kontynuować eksploatacji złoża. Posiada 75 procent udziałów w złożu, a wydajność inwestycji to około 480 tysięcy inwestycji dziennie. Udziałami mają być zainteresowane amerykańskie ExxonMobil i Chevron oraz Abu Dhabi National Oil Company.
Energy Intelligence / Bloomberg / PAP / Reuters / Biznes Alert / Marcin Karwowski








