PKN Orlen przejmując aktywa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) nie będzie musiał odsprzedawać części aktywów gazowej spółki – poinformował w niedzielę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Sasin o fuzji Orlen-PGNiG
PKN Orlen jest w trakcie przejmowania Grupy Lotos i PGNiG. W przypadku Lotosu płocki koncern będzie musiał odsprzedać część jego aktywów. Sasin zapytany, czy podobnie będzie przy przejmowaniu PGNiG, stwierdził, że nie będzie takiej konieczności. – PKN Orlen i PGNiG działają w różnych segmentach rynku. Z Lotosem było gorzej, ponieważ Orlen i Lotos to firmy w dużej mierze paliwowe, działające na rynku paliw płynnych. Jeśli chodzi o PGNiG, to jest firma wybitnie nastawiona na obrót gazem ziemnym. Tutaj nie ma tych niebezpieczeństw koncentracji rynku – powiedział Sasin. Wicepremier przypomniał, że w przypadku przejmowania Lotosu Komisja Europejska zdecydowała, że Orlen będzie musiał sprzedać część przejmowanych aktywów, aby mogło dojść do fuzji.
Sasin poinformował, że obecnie trwa poszukiwanie partnera strategicznego, który miałby przejąć część aktywów Lotosu. – Chodzi o to, aby ten nowy podmiot, który wejdzie na polski rynek, kupując część aktywów Lotosu był takim przyjaznym konkurentem dla Orlenu a nie konkurentem, który będzie próbował Orlen wypychać z segmentu na którym działa – podkreślił wicepremier. Jak powiedział Sasin, proces integracji Orlenu i PGNiG powinien się zakończyć do końca tego roku, natomiast połączenie z Lotosem może się zakończyć do połowy roku przyszłego. Pytany o możliwe redukcje zatrudnienia po połączeniu spółek, minister zapewnił, że połączony koncern nie będzie pozbywał się pracowników. Jego zdaniem zatrudnienie w nowym koncernie będzie rosło. Według Sasina zmniejszona będzie natomiast „warstwa zarządcza”, ponieważ po zakończeniu fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG zamiast trzech zarządów i trzech rad nadzorczych pozostanie jeden organ zarządczy.
Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński
Państwo zwiększy udziały w Orlenie by zabezpieczyć przejęcie Lotosu i PGNiG