KOMENTARZ
Bartosz Sawicki
Gazlupkowy.pl
Po 43 dniach od przyjęcia przez rząd projektu nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz projektu ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skierowała projekt do Sejmu.
Rządowa batalia między resortami o kształt ustawy nie zamyka dyskusji nad ostateczną wersją projektu „prawa łupkowego”. Teraz rozpoczną się „partyjne szachy” w sejmowej komisji ds. energetyki i surowców energetycznych nad ostatecznym kształtem procedowanej ustawy. Obecnie projekty obydwu ustaw trafiły do Biura Legislacyjnego oraz Biura Analiz Sejmowych, gdzie zostaną zaopiniowane.
Minister Środowiska Maciej Grabowski przed świąteczną przerwą przekonywał, że nowelizacja ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz projekt ustawy o specjalnym podatku węglowodorowym powinny zostać przyjęte przez Parlament jeszcze przed wakacyjną przerwą w pracach Izby. Uchwalenie ustawy w najbliższych miesiącach jest jak najbardziej możliwe, biorąc pod uwagę konsensus, jaki panuje w Sejmie co do konieczności eksploatacji gazu łupkowego. Sceptycznie wypowiadają się jednie posłowie „Twojego Ruchu”, którzy większe znaczenie dla polskiej energetyki przypisują ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii.
W Sejmie dla sprawniejszego procedowania ustaw z zakresu energetyki utworzono Nadzwyczajną Komisję ds. energetyki i surowców energetycznych. Jednak jak pokazuje doświadczenie komisja ta nie gwarantuje sprawnych i szybkich prac nad tekstem ustaw. Największa partia opozycyjna Prawo i Sprawiedliwość, jak wynika z komentarzy przedstawicieli tego ugrupowania, będzie zabiegać o wzmocnienie w ustawie zapisów o kontroli podmiotów, którym wydawane są koncesje. W minionym roku poseł PiS, Mariusz Orion Jędrysek zarzucał rządowi, że koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego wydano bez odpowiedniej kontroli koncesjobiorców. W tym aspekcie nowy projekt przewiduje konieczność kontroli podmiotu ubiegającego się o koncesje przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, Komisję Nadzoru Finansowego, Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Szefa Agencji Wywiadu.
Ustawa nie powinna już w istotnych aspektach zmienić swojego kształtu. To co może opóźnić jej przyjecie to oczekiwanie na różnego rodzaju ekspertyzy dotyczące poszczególnych zapisów ustawy. Może to wydłużać prace w komisji i w praktyce opóźnić kolejne sejmowe czytania nad projektem. Nowelizowana ustawa ma jednak silne poparcie Premiera Donalda Tuska, który promując idee Unii Energetycznej powinien zadbać o przyjecie przez Sejm ustawy, już bez dalszej zwłoki.
Złożony projekt nowelizacji ustawy przewiduje m.in. możliwość badań geofizycznych, tylko na podstawie zgłoszenia, bez konieczności starania się o koncesję. Wprowadzono także jedną koncesję poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywczą. Najistotniejszą zmianą w stosunku do poprzedniego projektu nowelizacji jest rezygnacja z powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych, który w imieniu Skarbu Państwa miał być współudziałowcem projektów wydobycia gazu z łupków. Funkcje kontrolne jakie miało pełnić NOKE przejmie Wyższy Urząd Górniczy oraz Główny Inspektor Ochrony Środowiska.