icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Schudy: Strajk ostrzegawczy w kompleksie Turów?

Pracownicy kompleksu Turów zapowiadają strajk ostrzegawczy. Według nieoficjalnych danych, PGE planuje zamknąć odkrywkę w 2030 roku. Koncern przewiduje też zwolnienie 1300 osób. Związki zawodowe wierzą jednak, że wydobycie węgla uda się zatrzymać – „bo przecież najważniejszy jest człowiek” – pisze Hanna Schudy, współpracownik BiznesAlert.pl.

Pomnik przyszłości

Podobno nie ma rzeczy niemożliwych, ale nadzieja umiera ostatnia. Związkowcy kompleksu Turów mają podstawy do obaw, że koncern PGE nie traktuje ich poważnie. W rozmowie w TV Bogatynia prezentują całe spektrum problemów, jakie czekają region w najbliższej przyszłości. Przede wszystkim w ich wypowiedziach powtarza się problem, że czują się oszukani – już nawet nie przez UE, ale swojego pracodawcę PGE. Tyle lat wiernie pracowali, wspierali koncern przy procedurach uzyskiwania koncesji, przyjechali tłumnie rozpędzić pokojowy i międzynarodowy protest na Trójstyku granic, a tu masz – dowiadują się z drugiej ręki, że koncern PGE może ich wystawić do wiatru. Nie wierzyli, kiedy przed podobnym scenariuszem ostrzegały ich organizacje ekologiczne. Teraz w sumie też nie wierzą, bo gwarantem zatrudnienia ma być „pomnik” przyszłości wydobycia, czyli nowy blok energetyczny.

Możliwość zamknięcia kompleksu dotarła do nich w podobny sposób, jak kilka tygodni temu wyciekła wiadomość o planach rządu na zamykanie kopalń na Śląsku – przez przypadek. Kiedy media podały, że planowane są zwolnienia w kopalniach na Śląsku, rząd oskarżył media, że podają fake newsy. Górnicy z Turowa nie zamierzają czekać na obiecanki rządu i spółki, więc będą strajkować. Nie chcą podzielić losów swoich kolegów z koncernu ZE PAK. Kopalnia Adamów ZE PAK z dnia na dzień zwolniła górników, kierując ich do urzędu pracy w Turku.

Obawy górników z Turowa miały się wziąć z przecieku medialnego, chociaż już wcześniej Polityka Insight podała, że „Większość bloków elektrowni Turów przestanie działać do 2030 roku, a ostatni blok (ten, który jest obecnie w budowie) będzie działał do 2035 roku” W raporcie tym mowa jest też o innej odkrywce: „Największa w kraju elektrownia Bełchatów będzie zamknięta do 2036 roku” Wynikać to ma ze wstępnego planu konsolidacji energetyki. Czy wobec tego planowanie kopalni węgla w rolniczym Złoczewie też można już między bajki włożyć?

Nadzieja na wydobycie do 2044 roku nie gaśnie, chociaż sprawy nie poprawia fakt, że Republika Czech ostatecznie pozwie Polskę za omijanie europejskiego prawa w zakresie przedłużenia koncesji na wydobycie węgla w odkrywce Turów. Związkowcy z Turowa nie mogą też być pewni, że umowa PGG z rządem o subwencjonowaniu węgla do 2049 roku obejmie też inne polskie kopalnie, w tym kopalnie węgla brunatnego. Może się zatem okazać, że „deal” dotyczy tylko kopalń PGG, dla których i tak nie jest pewne, czy Komisja Europejska zgodzi się na wspieranie węgla. Regiony węgla brunatnego może zatem czekać terapia szokowa, tym bardziej, że jak dotąd ani w Bełchatowie, ani w Turowie nie ma żadnej konstruktywnej debaty co z miejscami pracy czy transformacją. Postawa związkowców, którą można zaobserwować w wywiadzie TV Bogatynia sprowadza się do tego – PGE za naszymi plecami będzie likwidowało miejsca pracy, ale jednocześnie „wierzymy” w nowy blok energetyczny, który ocali dalsze wydobycie – mimo że blok ma ruszyć z dużym opóźnieniem, bo dopiero wiosną 2021. Między wierszami, zdają sobie sprawę, że „wszystko jest możliwe” tak jak możliwe jest to, że pracownicy kopalni Adamów nagle stracili pracę. O Transformacji regionu myśleć jednak nie chcą i nie będą brać udziału w transformacyjnym planie, gdyż, w ich mniemaniu, oznaczać to będzie, że przyłączają się do niszczenia własnych miejsc pracy. Na razie planują strajk ostrzegawczy i wierzą, że to coś da.

https://www.politykainsight.pl/gospodarka/_resource/multimedium/20202863
https://wielun.naszemiasto.pl/odkrywki-zloczew-nie-bedzie-tak-sugeruje-posel-pis/ar/c1-7922143
https://www.youtube.com/watch?v=XWOzHj8HFBw
https://www.saechsische.de/politik/deutschland/innenpolitik/energiewende/streik-bergarbeiter-turow-gegen-eu-politik-5280837-plus.html

 

Greenpeace Polska: Węgiel staje się kością niezgody pomiędzy Polską a Czechami

 

Pracownicy kompleksu Turów zapowiadają strajk ostrzegawczy. Według nieoficjalnych danych, PGE planuje zamknąć odkrywkę w 2030 roku. Koncern przewiduje też zwolnienie 1300 osób. Związki zawodowe wierzą jednak, że wydobycie węgla uda się zatrzymać – „bo przecież najważniejszy jest człowiek” – pisze Hanna Schudy, współpracownik BiznesAlert.pl.

Pomnik przyszłości

Podobno nie ma rzeczy niemożliwych, ale nadzieja umiera ostatnia. Związkowcy kompleksu Turów mają podstawy do obaw, że koncern PGE nie traktuje ich poważnie. W rozmowie w TV Bogatynia prezentują całe spektrum problemów, jakie czekają region w najbliższej przyszłości. Przede wszystkim w ich wypowiedziach powtarza się problem, że czują się oszukani – już nawet nie przez UE, ale swojego pracodawcę PGE. Tyle lat wiernie pracowali, wspierali koncern przy procedurach uzyskiwania koncesji, przyjechali tłumnie rozpędzić pokojowy i międzynarodowy protest na Trójstyku granic, a tu masz – dowiadują się z drugiej ręki, że koncern PGE może ich wystawić do wiatru. Nie wierzyli, kiedy przed podobnym scenariuszem ostrzegały ich organizacje ekologiczne. Teraz w sumie też nie wierzą, bo gwarantem zatrudnienia ma być „pomnik” przyszłości wydobycia, czyli nowy blok energetyczny.

Możliwość zamknięcia kompleksu dotarła do nich w podobny sposób, jak kilka tygodni temu wyciekła wiadomość o planach rządu na zamykanie kopalń na Śląsku – przez przypadek. Kiedy media podały, że planowane są zwolnienia w kopalniach na Śląsku, rząd oskarżył media, że podają fake newsy. Górnicy z Turowa nie zamierzają czekać na obiecanki rządu i spółki, więc będą strajkować. Nie chcą podzielić losów swoich kolegów z koncernu ZE PAK. Kopalnia Adamów ZE PAK z dnia na dzień zwolniła górników, kierując ich do urzędu pracy w Turku.

Obawy górników z Turowa miały się wziąć z przecieku medialnego, chociaż już wcześniej Polityka Insight podała, że „Większość bloków elektrowni Turów przestanie działać do 2030 roku, a ostatni blok (ten, który jest obecnie w budowie) będzie działał do 2035 roku” W raporcie tym mowa jest też o innej odkrywce: „Największa w kraju elektrownia Bełchatów będzie zamknięta do 2036 roku” Wynikać to ma ze wstępnego planu konsolidacji energetyki. Czy wobec tego planowanie kopalni węgla w rolniczym Złoczewie też można już między bajki włożyć?

Nadzieja na wydobycie do 2044 roku nie gaśnie, chociaż sprawy nie poprawia fakt, że Republika Czech ostatecznie pozwie Polskę za omijanie europejskiego prawa w zakresie przedłużenia koncesji na wydobycie węgla w odkrywce Turów. Związkowcy z Turowa nie mogą też być pewni, że umowa PGG z rządem o subwencjonowaniu węgla do 2049 roku obejmie też inne polskie kopalnie, w tym kopalnie węgla brunatnego. Może się zatem okazać, że „deal” dotyczy tylko kopalń PGG, dla których i tak nie jest pewne, czy Komisja Europejska zgodzi się na wspieranie węgla. Regiony węgla brunatnego może zatem czekać terapia szokowa, tym bardziej, że jak dotąd ani w Bełchatowie, ani w Turowie nie ma żadnej konstruktywnej debaty co z miejscami pracy czy transformacją. Postawa związkowców, którą można zaobserwować w wywiadzie TV Bogatynia sprowadza się do tego – PGE za naszymi plecami będzie likwidowało miejsca pracy, ale jednocześnie „wierzymy” w nowy blok energetyczny, który ocali dalsze wydobycie – mimo że blok ma ruszyć z dużym opóźnieniem, bo dopiero wiosną 2021. Między wierszami, zdają sobie sprawę, że „wszystko jest możliwe” tak jak możliwe jest to, że pracownicy kopalni Adamów nagle stracili pracę. O Transformacji regionu myśleć jednak nie chcą i nie będą brać udziału w transformacyjnym planie, gdyż, w ich mniemaniu, oznaczać to będzie, że przyłączają się do niszczenia własnych miejsc pracy. Na razie planują strajk ostrzegawczy i wierzą, że to coś da.

https://www.politykainsight.pl/gospodarka/_resource/multimedium/20202863
https://wielun.naszemiasto.pl/odkrywki-zloczew-nie-bedzie-tak-sugeruje-posel-pis/ar/c1-7922143
https://www.youtube.com/watch?v=XWOzHj8HFBw
https://www.saechsische.de/politik/deutschland/innenpolitik/energiewende/streik-bergarbeiter-turow-gegen-eu-politik-5280837-plus.html

 

Greenpeace Polska: Węgiel staje się kością niezgody pomiędzy Polską a Czechami

 

Najnowsze artykuły