Uruchomienie funduszu termomodernizacyjnego na przedsięwzięcia poprawy energetycznej domów jednorodzinnych – to główny cel uchwalonej w piątek przez Sejm ustawy. Nowela pozwoli uruchomić w przyszłych latach setki milionów złotych na termomodernizację.
Nowelizację ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów poparło 412, jeden poseł był przeciw, wstrzymało się czterech. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Posłowie wcześniej zdecydowali, by odrzucić poprawki, jakie do noweli zaproponowała PO. Jedna z nich mówiła o tym, że realizacja przedsięwzięć niskoemisyjnych obejmie nie mniej niż 2 proc. i nie więcej niż 12 proc. łącznej liczby budynków mieszkalnych jednorodzinnych na obszarze gminy.
Nowela wprowadza szereg rozwiązań, które umożliwią termomodernizację jednorodzinnych budynków mieszkalnych zamieszkiwanych przez osoby dotknięte problemem ubóstwa energetycznego i wymianę lub likwidację niespełniających standardów emisyjnych urządzeń grzewczych w postaci kotłów na paliwo stałe. Osoby, na rzecz których realizowane będą powyższe przedsięwzięcia, co do zasady nie będą ponosiły jakichkolwiek kosztów z tytułu takiej wymiany. Przepisy jednak dopuszczają możliwość ustalenia przez gminę zasad wniesienia wkładu własnego przez beneficjenta przedsięwzięcia niskoemisyjnego w postaci pracy wykonywanej na rzecz gminy lub innego wkładu w wysokości nieprzekraczającej 10 proc. szacowanej wartości przedsięwzięcia niskoemisyjnego.
Podczas prac w Sejmie minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz tłumaczyła, że od kilku lat polskie miasta są w czołówce najbardziej zanieczyszczonych aglomeracji. W 2016 roku 33 miasta były na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, a w 2018 r. było już ich 36. Według raportów z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera przedwcześnie 46 tys. osób.
W swoich raportach Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że konieczne jest m.in. stworzenie programu osłonowego dla odbiorców „ubogich energetycznie” tj. odbiorców, którzy mają problemy z zapewnieniem podstawowych potrzeb energetycznych w zakresie ogrzewania ze względu na niskie dochody i zły stan budynków.
Emilewicz dodawała, że w raportach KE wskazuje się, że modernizacja budynków mieszalnych połączona z wymiana źródła ciepła powinna być systemowym narzędziem poprawy jakości powietrza w Polsce. Z raportów tych wynika, że 2/3 rodzinnych domów, których liczbę szacuje się na 5,5 mln – to budynki nieocieplone bądź z niskim standardem ocieplenia. A to właśnie emisja z tych domów jest źródłem fatalnej jakości powietrza w Polsce – tłumaczyła minister.
Z raportu Instytutu Badań Strukturalnych wynika również, że 75 proc. gospodarstw domowych zaliczanych do „ubóstwa energetycznego” (ok. 853 000) zamieszkuje w domach jednorodzinnych, a 87 proc. z nich jest zlokalizowanych w miejscowościach liczących mniej niż 100 tys.
Emilewicz wskazywała, że nowela pozwoli uruchomić pieniądze na termomodernizację skierowaną do 12 proc. ludności Polski dotkniętej ubóstwem energetycznym, zamieszkującej głównie obszary wiejskie i małe miasta.
Zgodnie z nowelą, planowanie i realizacja termomodernizacji oraz wymiany pieców będzie zadaniem gminy. Co do zasady osoba, która będzie realizowała przedsięwzięcie niskoemisyjne w budynku jednorodzinnym nie poniesie z tego tytułu żadnej opłaty. Gminny program niskoemisyjny w 70 proc. finansowany będzie z Funduszu Termomodernizacji i Remontów, a w 30 proc. przez gminę w przypadku miast do 100 tys. mieszkańców (w przypadku miast powyżej 100 tys. mieszkańców udział gminy musi być powyżej 30 proc.). Oszacowano, że termomodernizacja jednego domu to koszt ok. 53 tys. zł brutto.
Polska Agencja Prasowa