Sieć elektroenergetyczna, która w przyszłości powstanie na dnie Morza Bałtyckiego i połączy mające na nim powstać farmy wiatrowe może mieć strukturę oczkową – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
– Na razie nasz plan zakłada przyłączanie farm wiatrowych do sieci lądowej w sposób promieniowy. Gdyby się jednak okazało, że potencjał takich inwestycji sięga od kilku do kilkunastu gigawatów, a takie prognozy otrzymujemy w ankietach, to możemy się zdecydować na sieć oczkową. Sieć oczkowa będzie najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia możliwości wyprowadzenia mocy z morskich farm wiatrowych – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Michał Straus, kierownik wydziału przyłączeń w PSE.
Gazeta przypomina, że z informacji zbieranych przez PSE wśród uczestników rynku wynika, iż na Bałtyku mogą być zainstalowane źródła o łącznej mocy nawet 16,7 GW mocy. Nad projektami budowy farm wiatrowych off shore pracują PGE, Orlen i Polenergia.
„Puls Biznesu” przypomina, że ze względu na przewidywane zmiany w prawie nie podjęto jeszcze decyzji budowie sieci na Bałtyku. W chwili obecnej obowiązek wybudowania połączenia źródła z siecią spoczywa na inwestorze wiatrowym.
Puls Biznesu/CIRE.PL