Siemens podał, że w ciągu kilku lat zmniejszy liczbę miejsc pracy w dziale gazowo-energetycznym o 2700, z czego 1400 w samych Niemczech. Sprzeciwiają się temu związku zawodowe.
Większość zwolnień w Niemczech będzie miało miejsce w Berlinie i Erlangen w Bawarii. Oddział będzie wymagał dalszych oszczędności w wysokości 500 mln euro. – Potrzebne są środki, aby obniżyć koszty i dostosować się do malejącej liczby dużych projektów – dodała firma.
– Siemens rozpocznie teraz konsultacje z odpowiednimi przedstawicielami pracowników, a następnie wdroży planowane środki w sposób społecznie odpowiedzialny – podała firma.
Jednak związek zawodowy IG Metall – największy w Niemczech, liczący 2,2 miliona członków – nazwał cięcia pracy „niewyobrażalnymi”, mówiąc, że można znaleźć inne rozwiązania. – Na rynku, który rozwija się w dłuższej perspektywie i ma długie cykle, krótkoterminowa redukcja pracowników nie jest najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza w obliczu rosnącego niedoboru wykwalifikowanych pracowników – podał związek w oświadczeniu.
Zatrudniając 64 000 pracowników w 80 krajach, Siemens zanotował sprzedaż w wysokości 12,4 mld euro w 2018 roku i 377 mln EUR w zysku. Jednak rentowność koncernu spada z roku na rok z powodu spadku popytu na urządzenia elektrowni w wyniku globalnego przejścia z paliw kopalnych na energię odnawialną.
The Local.de/Michał Perzyński