Siemieniuk: Polska zbrojeniówka zarabia na oddalaniu zagrożenia z Rosji od naszych granic

14 kwietnia 2023, 07:20 Bezpieczeństwo

Wizyta Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego została zwieńczona znaczącymi umowami dla polskiego przemysłu zbrojeniowego zarówno w dziedzinie eksportowej jak i w ramach współpracy z przemysłem ukraińskim – pisze Bartosz Siemieniuk, współpracownik BiznesAlert.pl. – Jest to swoiste oddalanie tegoż niebezpieczeństwa od naszych granic, zapewniając najniższym możliwym kosztem bezpieczeństwo naszego kraju – dodaje.

Andrzej Duda i Wołodymyr Zełeński. Fot.: Kancelaria Prezydenta.
Andrzej Duda i Wołodymyr Zełeński. Fot.: Kancelaria Prezydenta.

Polska stała się jednym z głównych dostarczycieli pomocy dla odpierającej rosyjski atak na Ukrainę. Trzeba zauważyć iż to również Polska przełamywała pewne bariery w dostarczaniu konkretnego typu sprzętu. Tak był z dostawą czołgów T-72 oraz dostawą nowoczesnego uzbrojenia jak AHS Krab czy naramienne wyrzutnie Piorun. Tymi działaniami w zakresie dostaw sprzętu oraz koordynowania logistycznego  dostaw z kierunków zagranicznych Polska została w pewien sposób wynagrodzona przez państwo ukraińskie. Umowy na pozyskanie nowego uzbrojenia z polskich zakładów zbrojeniowych jest nie tylko dowodem uznania dla Polski jako bliskiego sojusznika, ale przede wszystkim potwierdzeniem jakości produkowanego przez Polskę uzbrojenia.

Umowa podpisana przez Ukrainę należy traktować oczywiście jako sukces. Polski sektor zbrojeniowy nigdy wcześniej nie miał takiego zamówienia od podmiotu zagranicznego. Jednakże umowę tą należy traktować przede wszystkim jako szansę budowy marki polskiego przemysłu zbrojeniowego. Nie ma lepszych warunków na udowodnienie jakości sprzętu wojskowego wojna. Ponadto trzeba zaznaczyć iż będzie on działał przeciw państwu przez które cały kontynent europejski zmienił swoje podejście co do obronności.

Obecnie mamy najlepsze możliwe narzędzia promocyjne, dzięki którym mamy szansę jeszcze bardziej swoją pozycję na rynkach międzynarodowych. Współpraca licencyjna z partnerami zagranicznymi, przede wszystkim mowa tu Korei Południowej  z którą jest kooperacja przede wszystkim w produkcji czołgów oraz systemów artyleryjskich w tym rakietowej. Wykorzystanie tej szansy może nieść za sobą duże korzyści. Przemysł zbrojeniowy jest kołem zamachowym czołowych gospodarek świata oraz ma możliwości oddziaływania politycznego. Umowa zbrojeniowe są naznaczone politycznie. Kraj decydujący się na zakup uzbrojenia od konkretnego państwa, wyznacza także kierunek współpracy międzynarodowej na lata.

Oprócz podpisanych umów na dostawy sprzętu wojskowego, PGZ oraz ARTem podpisały umowę w sprawie produkcji amunicji. Porozumienie to mówi o współpracy przy produkcji amunicji czołgowej kalibru 125 mm. Należy na to porozumienie patrzeć jako wstęp do przyszłej kooperacji polskiego i ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. Ukraina pod tym względem ma Polsce bardzo dużo do zaoferowania. Przede wszystkim w rozwoju technologii rakietowej oraz podzespołów mechanicznych.

Podpisane umowy należy oceniać pod kątem biznesowym, militarnym oraz politycznym. Wszystkie te czynniki są dla Polski bardzo korzystne. Biznesowo ponieważ jest to największy w historii kontrakt na zakup polskiego uzbrojenia, na którym nasza zbrojeniówka zarobi nie tylko duże pieniądze które będzie mogła przeznaczyć na dalszy rozwój ale też wysłała sygnał światu o jakości produkowanego przez nią sprzętu. Umowa ta była swego rodzaju tylko kwestią czasu. Ukraińcy poprzez swoje wcześniejsze działania zakupowe jak choćby zakup karabinków Grot.

Pod względem militarnym jest to sukces ponieważ nasz sprzęt będzie walczyć, a co za tym idzie w pewnym stopniu osłabiać potencjał ludzki i sprzętowy naszego największego zagrożenia. Jest to swoiste oddalanie tegoż niebezpieczeństwa od naszych granic, zapewniając najniższym możliwym kosztem bezpieczeństwo dla naszego kraju oraz możliwość spokojnego rozwoju bez obaw o ewentualny konflikt zbrojny z naszym udziałem.

Ostatni czynnik czyli polityczny jest najważniejszy. De facto łączy powyższa dwa czynniki ze sobą dając otwartą przestrzeń do prowadzenia działań biznesowych jak i współdziałania na płaszczyźnie wojskowej. Polsko-ukraińska współpraca ma ogromny potencjał i  rozwoju na wielu płaszczyznach. Opisywany kontrakt zbrojeniowy może być swoistą furtką do szerszej współpracy na wielu innych polach jak energetyka, bankowość czy produkcja. W tej chwili budujemy wzajemne zaufanie oraz opinie rzetelnego partnera wśród innych państw nie tylko na Ukrainie. Może być to jeden z filarów budowy pozycji naszego kraju w regionie jako rzetelnego partnera a na relacje przede wszystkim biznesowe należy spoglądać nie tylko jak coś tu i teraz się stało ale przede wszystkim na przyszłość, że pomiędzy oboma krajami będzie dziać się jeszcze więcej i będą one dla siebie napędami do wzajemnego rozwoju.

Wielkie zakupy broni Ukrainy w Polsce