EnergetykaGaz.Wszystko

Sikora: Indeksacja cen gazu traci uzasadnienie

Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych, opowiada o mechanizmie indeksacji cen gazu ziemnego z ropą naftową. Portal WysokieNapiecie.pl poinformował wczoraj, że Komisja Europejska rozważa wprowadzenie zakazu jego stosowania w umowach gazowych dla europejskich klientów.

– Uzależnienie cen gazu ziemnego od cen ropy wzięło się z czasów, w których gaz był produktem ubocznym wydobycia ropy. Ale i dziś gaz ciągle jest „trudniejszy” niż inne surowce energetyczne – węgiel i ropa – przede wszystkim w transporcie. Dopiero LNG  może być porównywalny z ropą – ocenia nasz rozmówca.- Indeksację cen gazu wymyślili Holendrzy w latach 60.tych  i przekonali do parytetów cen ropy i gazu w kontraktach długoterminowych. Rosjanie to przejęli, stosują i chcą stosować nadal. Dziś parytety cen gazu pod produkty ropopochodne nie mają już takiego silnego uzasadnienia, mamy LNG, ceny rozjechały się także ze względu na łupkową rewolucję w Stanach Zjednoczonych.

– Na gazowym rynku spotowym nie ma oczywiście indeksacji, a transakcje krótkoterminowe, roczne, są zawierane coraz częściej. Norwegowie pięć miesięcy temu postanowili odejść od indeksacji – mówi naszemu portalowi.

– Ale każdy kij ma dwa końce. Ceny indeksowane w kontraktach długoterminowych są stabilne dla obu stron, przewidywalne, co jest ważne np. w sytuacji ubiegania się w bankach o kredyty na inwestycje wydobywcze. Drugi koniec kija – indeksacja wiąże ręce i ogranicza wpływ rynku na ceny.  Trudno powiedzieć, która opcja ostatecznie zwycięży – kończy ekspert.


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej Urzędem Miasta Bydgoszczy, 4 bm. Konferencja dot. wsparcia finansowego na działania związane z rekultywacją wielkoobszarowych terenów poprzemysłowych i adaptacją do zmian klimatu, a także rządowego wsparcia dla terenów po dawnym Zachemie. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Inwestycje w wielkoskalowe OZE mniejsze niż zakłada ministerstwo klimatu

Inwestycje w duże farmy fotowoltaiczne istotnie zwolniły. Moc nowych instalacji, którym koncesje wydał w półroczu 2025 roku Urząd Regulacji Energetyki...

Udostępnij:

Facebook X X X