(KyivPost/Ukraine Today/Patrycja Rapacka/Wojciech Jakóbik)
Ukraińskie media doniosły, że 31 października 2015 roku w Dniepropietrowsku został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Hennadij Korban, obecny szef niedawno założonej Partii Ukrop oraz najbliższy współpracownik ukraińskiego oligarchy, Ihora Kołomojskiego.
Według oświadczenia wydanego przez ukraińskie władze, główną przyczyną zatrzymania były związki polityka ze zorganizowaną przestępczością.
SBU oraz Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziły, że prowadzone były wspólne działania na duża skalę przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej w Dniepropietrowsku. W tropienie jej zaangażowano około 500 oficerów SBU. Przedstawiciele obu instytucji podkreślili podczas briefingu 31 października 2015 roku, że w zatrzymaniu lidera Ukropu nie ma podtekstu politycznego. Kołomojski to oligarcha, który posiada wpływy w rządzie ukraińskim. Ten zaś rywalizuje o wpływy polityczne z ośrodkiem prezydenckim.
Korban jest podejrzany o porwanie kilku osób podczas sprawowania stanowiska zastępcy gubernatora w Dniepropietrowsku w latach 2014 -2015. Postawiono mu także zarzut kradzieży 40 milionów hrywien. Grozi mu od 8 do 15 lat więzienia.
Przedstawiciele partii Ukrop zwrócą się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) z odwołaniem, w związku z zatrzymaniem lidera. Będą przekonywać, że jego zatrzymanie było elementem prześladowań politycznych na Ukrainie.
Kołomojski ma nieformalne wpływy w Ukrnafcie, kluczowej spółce naftowej należącej formalnie do państwowego Naftogazu. Jest także właścicielem jednego z największych banków na Ukrainie – Privat Banku. Posiada także udziały w innych sektorach. Na jego usługach działają prywatne oddziały paramilitarne. Oligarcha opowiada się przeciwko reformom w sektorze energetycznym, zgodnym z prawem Unii Europejskiej.
Więcej informacji:
W latach 2013-2014 Ukraina podarowała Kołomojskiemu 375 mln dolarów
Otoczenie Kołomojskiego nie składa broni. Jest pozew przeciwko Naftogazowi
