icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czemu Rosji nie wyszedł kryzys energetyczny? Spięcie

Inwazja Rosji na Ukrainę nie pozostała bez reakcji Unii Europejskiej, która wprowadziła już kilkanaście pakietów sankcji. W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, redaktorzy Wojciech Jakóbik oraz Jacek Perzyński rozmawiają o Gazpromie, rosyjskim gigancie gazowym. Czy problemy w Rosji to także nasze problemy?

– Pozycja Gazpromu po inwazji Rosji na Ukrainę mocno ucierpiała. Jak wygląda kondycja finansowa Gazpromu i co utracił rosyjski koncern energetyczny? – pyta Jacek Perzyński.

– Gazprom to narzędzie polityczne Kremla. Kryzys energetyczny, który zaczął się jeszcze długo przed inwazją Rosji na Ukrainę już teraz może być oceniany jako element przygotowania Rosjan do ataku. Gazprom systematycznie zmniejszał podaż gazu przykręcając kurek do Europy. Od lata 2021 roku ceny gazu rosły i tak zaczął się kryzys energetyczny, jeszcze przed inwazją. Można podejrzewać, że było to narzędzie ekonomiczne, aby zdemobilizować Europejczyków – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

– Dzięki temu Gazprom miał zarabiać jeszcze więcej, ale wcale tak nie było. Kondycja finansowa koncernu pokazuje, że w pierwszym kwartale 2023 roku firma zanotowała prawie dwa razy niższe przychody niż rok wcześniej. I co zabawniejsze, to nie jest skutek sankcji – tłumaczy Jakóbik.

Najnowsze Spięcie można znaleźć na platformach Youtube, Spotify oraz SoundCloud:

Jakóbik: Warto czytać, o czym nie pisze Rosnieft (ANALIZA)

Inwazja Rosji na Ukrainę nie pozostała bez reakcji Unii Europejskiej, która wprowadziła już kilkanaście pakietów sankcji. W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, redaktorzy Wojciech Jakóbik oraz Jacek Perzyński rozmawiają o Gazpromie, rosyjskim gigancie gazowym. Czy problemy w Rosji to także nasze problemy?

– Pozycja Gazpromu po inwazji Rosji na Ukrainę mocno ucierpiała. Jak wygląda kondycja finansowa Gazpromu i co utracił rosyjski koncern energetyczny? – pyta Jacek Perzyński.

– Gazprom to narzędzie polityczne Kremla. Kryzys energetyczny, który zaczął się jeszcze długo przed inwazją Rosji na Ukrainę już teraz może być oceniany jako element przygotowania Rosjan do ataku. Gazprom systematycznie zmniejszał podaż gazu przykręcając kurek do Europy. Od lata 2021 roku ceny gazu rosły i tak zaczął się kryzys energetyczny, jeszcze przed inwazją. Można podejrzewać, że było to narzędzie ekonomiczne, aby zdemobilizować Europejczyków – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

– Dzięki temu Gazprom miał zarabiać jeszcze więcej, ale wcale tak nie było. Kondycja finansowa koncernu pokazuje, że w pierwszym kwartale 2023 roku firma zanotowała prawie dwa razy niższe przychody niż rok wcześniej. I co zabawniejsze, to nie jest skutek sankcji – tłumaczy Jakóbik.

Najnowsze Spięcie można znaleźć na platformach Youtube, Spotify oraz SoundCloud:

Jakóbik: Warto czytać, o czym nie pisze Rosnieft (ANALIZA)

Najnowsze artykuły