Spór o prywatyzację. Kampania przeciwko Rosnieftowi

0
12
Wiktor Zubkow, Siergiej Iwanow i Igor Sieczin. Fot.: Wikimedia

(RBC/Wiedomosti/Wojciech Jakóbik)

Uznawane za niezależne od Kremla media: Telewizja Dożd i Nowaja Gazieta, podały informacje o tym, że żona prezesa Rosnieftu Igora Sieczina wynajęła jacht za 100 mln dolarów. Publikacja wywołała oburzenie obywateli. Naftowy gigant skierował sprawę do sądu.

Prezes Rosnieftu pozwał media powtarzające informacje o tym, że jego żona, Olga Sieczina, wynajęła jacht Święta Księżna Olga za cenę 100 mln dolarów tygodniowo. Uznał, że pojawienie się tej informacji w rosyjskich środkach masowego przekazu to „kampania medialna przeciwko Rosnieftowi przygotowana w związku z wydarzeniami na rynku z uwzględnieniem procesu prywatyzacji”.

Prywatyzacja Basznieftu

Rosnieft zainteresował się akcjami państwowego Basznieftu, które zostały przekazane przez rząd Rosji do sprzedaży w celu łatania dziury budżetowej powiększającej się przez sankcje zachodnie oraz spadek cen ropy naftowej.

Chociaż Rosnieft również jest spółką państwową i teoretycznie nie może brać udziału w prywatyzacji, dopuścił ją prezydent Władimir Putin uznawany za przyjaciela Sieczina. Akcjami Basznieftu są zainteresowane także inne firmy, na przykład prywatny Łukoil rywalizujący z Rosnieftem na rynku ropy.

Nowaja Gazieta odpiera zarzuty naftowego giganta. Przypomina, że zwróciła się do Rosnieftu o komentarz i opublikowała go w artykule na temat jachtu. Medium obiecuje skorygować podawane informacje, jeżeli otrzyma przekonujące dementi od firmy Sieczina.

W odpowiedzi przekazanej Gaziecie spółka odmówiła komentowania prywatnych poczynań pracowników spółki oraz ich rodziny. Rosnieft podkreślił w stanowisku, że powielanie niesprawdzonych lub zmanipulowanych informacji może wpisywać się w kampanię przeciwko Rosnieftowi i jej prezesowi, Igorowi Sieczinowi.

Więcej: Rosnieft chce więcej, niż pozwala mu rząd. Putin przymyka oko