Środowisko czy bezpieczeństwo? Rusza megaprojekt naftowy Trumpa i Bidena

13 marca 2023, 16:00 Alert

Administracja prezydenta Joe Bidena zatwierdziła projekt wydobycia ropy naftowej Willow na Alasce wstępnie zatwierdzony przez Donalda Trumpa. Ma zwiększyć bezpieczeństwo dostaw ropy, ale rodzi obawy o kondycję cennego środowiska w okolicy.

Donald Trump i Joe Biden. Grafika: Gabriela Cydejko
Donald Trump i Joe Biden. Grafika: Gabriela Cydejko

Projekt Willow zakłada sięgnięcie po złoża ropy na Alasce skrywające do 600 mln baryłek ropy. Politycy oraz lokalne plemiona alaskańskie liczą na miejsca pracy i przychody z wydobycia, ale ekolodzy martwią się o realizację celów klimatycznych oraz bezpieczeństwo fauny oraz flory. Część z nich, jak organizacja Earth Justice, zapowiada zgłoszenie sprawy do sądu.

Projekt ma być realizowany przez ConocoPhillips i kosztować 8 mld dolarów. Zakłada wydobycie 160-180 tysięcy baryłek ropy dziennie od 2024 roku. Może być źródłem uzupełniającym rezerwy ropy w USA po tym jak reagują na kryzys energetyczny uwalnianiem kolejnych transz z zapasów federalnych.

Koncesje wydobywcze ConocoPhillips na Alasce, w tym projekt Willow. Fot. ConocoPhillips.

Koncesje wydobywcze ConocoPhillips na Alasce, w tym projekt Willow. Fot. ConocoPhillips.

Willow cieszy się poparciem administracji USA od czasów prezydenta republikańskiego Donalda Trumpa, który wydał wstępną zgodę na jego realizację. Joe Biden nie zablokował tego przedsięwzięcia pomimo dużej wagi postulatów środowiskowych w Partii Demokratycznej.

CNN/Wojciech Jakóbik

Administracja Bidena broni decyzji Trumpa w sprawie wydobycia ropy na Alasce