Stowarzyszenie Producentów Cementu (SPC) twierdzi, że produkcja cementu może pomóc w rozwiązaniu problemu nadmiaru energii pochodzącej z odnawialnych źródeł (OZE). Marcin Dusiło z Forum Energii uważa, że to dobry kierunek, ale sam przemysł cementowy nie rozwiąże całego problemu.
Pomysł polega na zwiększeniu produkcji cementu w okresach nadpodaży energii z OZE, np. w dni wietrzne lub słoneczne. SPC ocenia, że polski sektor cementowy ma potencjał magazynowania energii na poziomie 200-300 MWh dziennie, co pomogłoby ustabilizować Krajowy System Elektroenergetyczny. Potrzebne są jednak instrumenty wsparcia oraz uwzględnienie potencjału cementowni. W 2022 roku niezbilansowanie systemu wyniosło 8,4 GWh, w 2023 roku ponad 74 GWh, a do września 2024 roku około 692 GWh. Szacuje się, że do końca 2024 roku niezbilansowanie może osiągnąć 1000 GWh, co odpowiada rocznemu zużyciu energii przez cztery średniej wielkości cementownie.
SPC apeluje o uwzględnienie wsparcia dla przemysłu energochłonnego w Krajowym Planie na Rzecz Energii i Klimatu oraz o konsultacje publiczne. URE rozmawia z różnymi sektorami, w tym z branżą spożywczą, na temat usług elastyczności na rynku energii. Przemysł cementowy zużywa około 2 TWh energii rocznie. Technologie wychwytywania i magazynowania CO2 (CCS) mogą podwoić zapotrzebowanie na energię. SPC zaznacza, że do wdrożenia CCS potrzebne są odpowiednie rozwiązania prawne.
SPC przeprowadziło analizę techniczno-ekonomiczną, która zakłada inwestycję w nową linię przemiału cementu, z młynem kulowym o wydajności 200 t/h. Koszt inwestycji wynosi około 243 mln zł, ale może spaść do 100 mln zł przy wykorzystaniu istniejącej infrastruktury cementowni.
Zwiększenie produkcji cementu w okresach nadpodaży energii pozwoliłoby na magazynowanie energii w produkcie, co przyczyniłoby się do stabilizacji rynku energii i obniżenia kosztów produkcji cementu. Dzięki temu przemysł cementowy mógłby stać się bardziej konkurencyjny.
BiznesAlert / PAP