W maju tego roku ukazał się komunikat Komisji Europejskiej pt. „Strategia UE na rzecz energii słonecznej” w ramach planu REPowerEU. Celem tej strategii jest zainstalowanie ponad 320 GW mocy fotowoltaiki do 2025 roku (wartość ta ponad dwukrotnie przekracza tę z 2020 roku) oraz niemal 600 GW do 2030 roku. Takie dodatkowe moce zastąpią zużycie 9 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do 2027 roku. Co należy zrobić? – tłumaczy Piotr Chmiel, współpracownik BiznesAlert.pl.
Po pierwsze, należy szybko i masowo wdrożyć fotowoltaikę w ramach europejskiej inicjatywy na rzecz dachowych paneli słonecznych. Po drugie, należy skrócić i uprościć procedury wydawania zezwoleń. Komisja uwzględni tę kwestię w drodze przyjęcia – oprócz tego komunikatu – wniosku ustawodawczego, zalecenia i wytycznych. Po trzecie, należy zapewnić dostępność znacznej wykwalifikowanej siły roboczej, aby móc zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest produkcja i wdrożenie energii słonecznej w całej UE. Ponadto należy ustanowić wielkoskalowe partnerstwa UE na rzecz umiejętności w dziedzinie lądowej energii odnawialnej. Partnerstwo to będzie zrzeszać wszystkie odpowiednie zainteresowane strony i podejmować działania służące podnoszeniu i zmianie kwalifikacji, i zapewnieniu w ten sposób brakującej siły roboczej. I po czwarte, należy utworzyć sojusz przemysłowy UE na rzecz fotowoltaiki słonecznej, który miałby ułatwić zwiększenie odporności przemysłowego łańcucha wartości energetyki słonecznej w UE w oparciu o innowacje, zwłaszcza w przemyśle wytwórczym fotowoltaiki. Obecnie UE importuje większość produktów energetyki słonecznej, które instaluje – głównie panele fotowoltaiczne o wartości 8 mld EUR w 2020 roku, z czego 75 procent pochodzi z jednego państwa. Tymczasem w UE jest realizowana tylko niewielka część światowej produkcji.
Do końca 2020 roku – po wzroście w tym roku o 18 GW – UE osiągnęła zainstalowaną moc wytwórczą energii fotowoltaicznej na poziomie 136 GW. Około 5 procent całej energii elektrycznej wytworzonej w UE pochodziło z tego źródła. Aby osiągnąć zaproponowany przez Komisję cel na 2030 rok dotyczący odnawialnych źródeł energii oraz cele planu REPowerEU, należy zdecydowanie zintensyfikować działania. W obecnym dziesięcioleciu UE będzie musiała instalować średnio około 45 GW rocznie.
Wg. KE aktualizacja krajowych planów w dziedzinie energii i klimatu (KPEiK),które są dla państw członkowskich kluczowym narzędziem dostosowania i wzmocnienia niezbędnych polityk i środków – choć nie koniecznie w Polsce- powinna przyspieszyć masowe pozyskiwanie energii słonecznej. Aby to zapewnić, Komisja dostarczy państwom członkowskim wytyczne przed aktualizacją ich planów w 2023 roku.
Ciekawe jaka będzie odpowiedź Polski. Jak nasze KPEiK, bo aktualizacja PEP raczej nie, wpisze się w oczekiwania KE. Ponadto nastąpi ocena naszych postępów w realizacji KPEiK2030 zatwierdzonego w 2020 roku.Nadchodząca zima, ocena dotychczasowych postępów w transformacji energetyki i nowe cele, które zostaną określone w 2023 roku, będzie prawdziwym sprawdzianem dla Polski. Zbliżamy się do punktu, który przesądzi o naszej przyszłości „energetycznej” na wiele lat.
Ukrainka wymyśliła panele słoneczne, które można montować samemu na swoim balkonie