icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sojusz jądrowy szykuje szczyt, który może przybliżyć Polskę do finansowania atomu

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej apeluje o wsparcie finansowe atomu. Polska może poczynić krok naprzód w rozmowach na ten temat przy okazji planowanego szczytu.

Dyrektor MAEA Rafael Grossi zdradził w Financial Times, że w tym miesiącu w Brukseli odbędzie się szczyt liderów państw, które popierają energetykę jądrową poświęcony wsparciu tej branży pomimo oporu niektórych krajów, jak Niemcy. Według Grossiego banki rozwojowe jak Bank Światowy czy Azjatycki Bank Rozwoju powinny dofinansować atom, bo bez niego opóźni się transformacja energetyczna. Mówi o zmianie podejścia wywołanej kryzysem energetycznym oraz inwazją Rosji na Ukrainie.

– Wszystkie te banki rozwoju czy międzynarodowe instytucje finansowe są przeterminowane i oderwane od tego, co się dzieje. Mamy poczarnobylską mantrę, która nie odpowiada już wskaźnikom politycznym ani ideom i projektom, które widać na horyzoncie – ocenił Grossi.

Nowa szefowa Europejskiego Banku Inwestycyjnego Nadia Calvino wybrana za wsparciem projądrowej Francji zadeklarowała poparcie finansowania energetyki jądrowej. To ważna wiadomość dla Polski negocjującej obecnie notyfikację modelu wsparcia programu jądrowego.

Polska chce mieć pierwszy reaktor na Pomorzu w 2033 roku i 6-9 GW energetyki jądrowej w 2043 roku. Zwolennicy tej branży przekonują, że atom zabezpiecza nieregularną pracę Odnawialnych Źródeł Energii i taki tandem daje naraz bezpieczeństwo dostaw oraz redukcję emisji CO2 w zgodzie z polityką klimatyczną. MAEA szacuje, że wydatki na energetykę jądrową muszą wzrosnąć dwa razy do 100 mld dolarów do 2030 roku w celu realizacji porozumienia klimatycznego z Paryża o dążeniu do neutralności klimatycznej w 2050 roku.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Sojusz jądrowy przeciągnął unijny bank na stronę atomu z grą o drugą lokalizację w Polsce w tle

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej apeluje o wsparcie finansowe atomu. Polska może poczynić krok naprzód w rozmowach na ten temat przy okazji planowanego szczytu.

Dyrektor MAEA Rafael Grossi zdradził w Financial Times, że w tym miesiącu w Brukseli odbędzie się szczyt liderów państw, które popierają energetykę jądrową poświęcony wsparciu tej branży pomimo oporu niektórych krajów, jak Niemcy. Według Grossiego banki rozwojowe jak Bank Światowy czy Azjatycki Bank Rozwoju powinny dofinansować atom, bo bez niego opóźni się transformacja energetyczna. Mówi o zmianie podejścia wywołanej kryzysem energetycznym oraz inwazją Rosji na Ukrainie.

– Wszystkie te banki rozwoju czy międzynarodowe instytucje finansowe są przeterminowane i oderwane od tego, co się dzieje. Mamy poczarnobylską mantrę, która nie odpowiada już wskaźnikom politycznym ani ideom i projektom, które widać na horyzoncie – ocenił Grossi.

Nowa szefowa Europejskiego Banku Inwestycyjnego Nadia Calvino wybrana za wsparciem projądrowej Francji zadeklarowała poparcie finansowania energetyki jądrowej. To ważna wiadomość dla Polski negocjującej obecnie notyfikację modelu wsparcia programu jądrowego.

Polska chce mieć pierwszy reaktor na Pomorzu w 2033 roku i 6-9 GW energetyki jądrowej w 2043 roku. Zwolennicy tej branży przekonują, że atom zabezpiecza nieregularną pracę Odnawialnych Źródeł Energii i taki tandem daje naraz bezpieczeństwo dostaw oraz redukcję emisji CO2 w zgodzie z polityką klimatyczną. MAEA szacuje, że wydatki na energetykę jądrową muszą wzrosnąć dwa razy do 100 mld dolarów do 2030 roku w celu realizacji porozumienia klimatycznego z Paryża o dążeniu do neutralności klimatycznej w 2050 roku.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Sojusz jądrowy przeciągnął unijny bank na stronę atomu z grą o drugą lokalizację w Polsce w tle

Najnowsze artykuły