Sześć reaktorów państwowych, dwa prywatne i zagadka SMR w szkicu rządowym
Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu naszkicowany przez resort klimatu oraz przekazany Komisji Europejskiej zakłada budowę sześciu reaktorów jądrowych rządowych, prywatną inicjatywę z Koreańczykami i możliwość budowy małych reaktorów, jeśli ta technologia się sprawdzi.
– Aktualnie w Polsce nie ma elektrowni jądrowych, ale uruchomienie pierwszej wielkoskalowej elektrowni jądrowej planowane jest na 2033 rok. W prognozowaniu uwzględniono budowę 6 bloków w ramach rządowego Programu polskiej energetyki jądrowej przyjętego w brzmieniu zaktualizowanym przez Radę Ministrów w 2020 roku – czytamy w szkicu KPEiK przekazanym przez rząd Komisji Europejskiej.
– Wzięto również pod uwagę możliwość budowy w ramach inicjatywy biznesowej (PGE, PAK we współpracy z KHNP) dwóch bloków jądrowych w technologii koreańskiej APR1400 o łącznej mocy 2800 MWe, przy czym uruchomienie pierwszego bloku elektrowni miałoby nastąpić do 2034 roku. Projekt ten jako inicjatywa prywatna realizowany będzie równolegle do działań przewidzianych w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej – czytamy dalej.
– W obliczeniach modelowych uwzględniono jednocześnie budowę małych reaktorów jądrowych (SMR, ang. small modular reactor). Choć jednostki SMR nie są obecnie powszechnie wykorzystywane w sektorze energetycznym na świecie, są przedmiotem szerokiego zainteresowania rynkowego z uwagi na szereg zalet, z których do najważniejszych należy zaliczyć: bezemisyjność, dyspozycyjność, modułowość. Podmioty sektora rozważają ponad 20 lokalizacji, określając przybliżony potencjał powyżej 25 reaktorów w latach 30-tych – piszą autorzy dokumentu. – Dzięki pracy w podstawie obciążenia systemu elektroenergetycznego oraz cechom regulacyjnym mogą stanowić cenne uzupełnienie dla bloków wielkoskalowych. Dodatkowo technologia SMR może uczestniczyć w pokryciu zapotrzebowania na ciepło w ciepłownictwie systemowym oraz zapewniać energię dla produkcji paliw alternatywnych (w tym wodoru), podobnie jak duże reaktory.
– Należy jednak podkreślić dużą niepewność i realne możliwości wdrożenia tej technologii w Polsce w perspektywie roku 2040. Do tej pory praktycznie nie zakończono jeszcze procesu licencjonowania SMR w krajach dostawców tej technologii oraz brak jest wiarygodnych informacji dotyczących kosztów tych inwestycji. Mimo istniejącej niepewności – uwzględniono tę technologię w analizach dlugoterminowych, ale przyjęto ostrożnościowe podejście, a prognozy mogą ulec aktualizacji wraz z przyrostem wiedzy o poszczególnych projektach. Wartości mocy zainstalowanej i produkcji z SMR nie należy traktować jako wartości granicznych, zwłaszcza, że moce tej technologii być może będą wykorzystywane również przez duże przedsiębiorstwa energochłonne na pokrycie ich własnych potrzeb – podsumowuje resort klimatu.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada w obecnym kształcie pierwszy reaktor w 2033 roku i 6-9 GW w 2043 roku. Aktualizacja zapowiadana na ten rok ma uwzględnić projekt pomorski Polskich Elektrowni Jądrowych, Bechtela i Westinghouse (trzy reaktory AP1000), kolejny w drugiej lokalizacji do rozstrzygnięcia w tym roku. Według danych ze szkicu KPEiK projekt z PGE PAK Energia Jądrowa i KHNP nie zostanie uwzględniony w programie. Do rozstrzygnięcia pozostaje los małych reaktorów jądrowych SMR w różnych technologiach rozważanych przez firmy z Polski. Szkic KPEiK przekazany do konsultacji z Komisją Europejską będzie podstawą do kreślenia aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku oraz PPEJ.
Wojciech Jakóbik
Bando: Szukamy najlepszych do zarządzania strategiczną infrastrukturą energetyczną (ROZMOWA)
