Szydło: Gazprom nie różni się od bomb spadających na Ukrainę

3 marca 2022, 11:15 Bezpieczeństwo

– Podstawowym błędem Europy było traktowanie Gazpromu jako równorzędnego partnera biznesowego, z którym można robić interesy jak z każdą inną firmą. Tymczasem ten koncern to broń Rosji, równie groźna jak rakiety i bomby spadające na Ukrainę – powiedziała była premier i europoseł PiS Beata Szydło podczas debaty w Parlamencie Europejskim.

Europoseł Beata Szydło. Fot. Jędrzej Stachura
Europoseł Beata Szydło. Fot. Jędrzej Stachura

Zdaniem Beaty Szydło, Europa musi wyciągnąć wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie. – Należy rozpocząć debatę nad zmianą europejskiej polityki energetycznej. Przedłożenie interesów biznesowych nad bezpieczeństwo doprowadziło nas do bardzo trudnej sytuacji – powiedziała.

Rosja przygotowywała się do wojny od dawna. Jednym z kluczowych elementów planu Putina było wciągnięcie Europy w sieć interesów i uzależnienie jej od surowców z Rosji. Niestety, wiele państw konsekwentnie umożliwiało Rosjanom realizację tych planów – podkreśliła.

Europoseł stwierdziła, że przeciwdziałanie Rosji i zatrzymanie Władimira Putina powinno być priorytetem. – To jest nasza wojna o bezpieczeństwo Europy. Musimy mieć świadomość, że Ukraińcy bronią bezpieczeństwa wszystkich Europejczyków. Mam nadzieję, że nie będzie chęci poluzowania sankcji lub odejścia od nich – powiedziała.

– Podstawowym błędem Europy było traktowanie Gazpromu jako równorzędnego partnera biznesowego, z którym można robić interesy jak z każdą inną firmą. Tymczasem ten koncern to broń Rosji, równie groźna jak rakiety i bomby spadające na Ukrainę – zaznaczyła Beata Szydło.

Opracował Jędrzej Stachura

PGNiG odrzucił roszczenia Gazpromu w sporze o Gazociąg Jamalski