Gazprom nadal dostarcza gaz do Donbasu
W swoim raporcie za trzeci kwartał 2016 roku Gazprom wykazał, że dostarczył do niekontrolowanych przez Ukrainę terytoriów w Donbasie 1,384 mld m3 gazu.
W swoim raporcie za trzeci kwartał 2016 roku Gazprom wykazał, że dostarczył do niekontrolowanych przez Ukrainę terytoriów w Donbasie 1,384 mld m3 gazu.
Komisja Europejska otworzyła Gazpromowi dostęp do 80-90 procent przepustowości gazociągu OPAL, który łączy gazociąg Nord Stream z systemem przesyłowym w Czechach. W ubiegłym roku przez OPAL przesłano ok. 20 mld m3 gazu pochodzącego z magistrali Nord Stream (z uwzględnieniem surowca sprzedanego na aukcjach – przyp. red.) oraz 6 mld m3 gazu przesłanego poprzez gazociąg Jamał-Europa. […]
Rosyjski gazowy gigant Gazprom zdaniem operatora gazociągów na Ukrainie, spółki Ukrtransgaz, złamał prawo poprzez utrzymanie niewystarczająco wysokiego ciśnienia w gazociągach na granicy z Ukrainą.
Ze względu na niemożliwość stworzenia konsorcjum poświęconego realizacji kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2, rosyjski Gazprom zapowiada przedstawienie nowego modelu, który pozwoli sfinansować ten nowy gazociąg z Rosji do Niemiec.
Rosyjski Gazprom notuje spadek wydobycia węglowodorów i zysków z ich sprzedaży. Eksport do Turcji także spada, za to rosną dostawy do Europy.
Putin insynuuje w rozmowie z Merkel, że Ukraina może tej zimy podkradać gaz przeznaczony dla Europy. Europejczycy nadal opowiadają się za utrzymaniem tranzytu rosyjskiego surowca przez ten kraj.
KOMENTARZ Dr Zbigniew Kuźmiuk Poseł do Parlamentu Europejskiego Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy 1. Przypomnijmy, że na początku września 2015 roku podczas Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku, Gazprom podpisał już umowę na budowę Nord Stream2 aż z 5 zachodnimi koncernami.
Akceptacja Nord Stream przez opinię publiczną krajów zachodnich to wyraz skutecznego oddziaływania rosyjskiej maszyny informacyjnej – mówi PAP prof. Andrzej Zybertowicz. Jak dodaje, bez wsparcia rosyjskiej propagandy, nie byłoby Nord Streamu 1 i 2, bo nie wynikają one z racjonalności ekonomicznej.
W Bułgarii i Mołdawii zwyciężyli prorosyjscy kandydaci. Mogą doprowadzić do zmian w polityce energetycznej niekorzystnych dla integracji europejskiej.
Utrzymanie nieprzerwanego tranzytu gazu przez Ukrainę oraz rozszerzenie współpracy z alternatywnymi względem Rosji dostawcami paliwa są to kwestie priorytetowe dla Niemiec – powiedział niemiecki sekretarz stanu ds. europejskich Michael Roth.
