Rosjanie chcą by PGNiG zbankrutował przez ultimatum rublowe
Federalna Służba Celna zdecydowała się złożyć wniosek do arbitrażu rosyjskiego o bankructwo PGNiG.
Federalna Służba Celna zdecydowała się złożyć wniosek do arbitrażu rosyjskiego o bankructwo PGNiG.
Władze rosyjskie prowadzą audyt przeciwko holendersko-brytyjskiemu Shellowi, który wycofał się z projektu LNG z Gazpromem po inwazji Rosji na Ukrainie oraz odmówił płatności w rublach za gaz rosyjski.
Rosyjski Gazprom Export wezwał do zatrzymania postępowania wszczętego przez właściciela polskiego odcinka Gazociągu Jamalskiego w sprawie należności szacowanej na 1,5 mld dolarów za niedostarczony gaz.
Gazprom wymagał od klientów europejskich płatności w rublach za gaz nieprzewidzianych w kontraktach. Teraz ruszają przeciwko niemu kolejne postępowania i ma problemy z realizacją zobowiązań, które chętnie opisuje jego konkurencja. Zbankrutował już w Austrii, a to nie koniec wyzwań.
– Nie można ot, tak po prostu zerwać sobie z kimś kontakt nie narażając się na reperkusje. Przeciw Gazpromowi zostały otwarte lub w najbliższym czasie zostaną wszczęte postępowania arbitrażowe – pisze Mateusz Lech znany też jako Pan Zen, współpracownik BiznesAlert.pl.
Fiński Gasum zakończył kontrakt z rosyjskim Gazpromem. Kommiersant przekonuje, że pozostali klienci nie będą masowo kończyć umów długoterminowych, ale taki ruch dobiłby Rosjan w Europie. Polski kontrakt jamalski już wygasł, ale spór trafił do sądu.
EU Observer dotarł do treści listu z propozycjami sankcji w ramach 11 pakietu unijnego przedstawionych przez Polskę oraz kraje bałtyckie. Chcą między innymi uderzyć w kasjera Gazpromu, wykluczając Gazprombank z systemu bankowego SWIFT.
Premier RP zarzucił największej partii opozycyjnej „sprzyjanie ropie i gazowi z Rosji”, natomiast prawda jest bardziej skomplikowana. Uniezależnienie od rosyjskich węglowodorów było możliwe dzięki kontynuacji polityki dywersyfikacji przez ekipy Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Francuska firma będąca w przeszłości partnerem finansowym projektu Nord Stream 2 idzie do sądu z Gazpromem za niedostarczony gaz i straty w wyniku kryzysu energetycznego.
Z wyliczeń Reutersa wynika, że dostawy gazu od rosyjskiego Gazpromu do Europy rekordowo niskie w 2022 roku spadają dalej w 2023 roku. Spadek w pierwszej połowie stycznia sięgnął 22 procent.
