EnergetykaEnergia elektrycznaInnowacje

Niskoemisyjny węgiel Taurona i inne innowacje z Karpacza (RELACJA)

fot. BiznesAlert.pl

– Reindustralizacja oraz innowacje będą determinowały kierunki rozwoju europejskiego przemysłu – podkreślali uczestnicy dyskusji ,,Kierunki przebudowy i rozwoju przemysłu w Europie” odbywającej się w ramach III Forum Przemysłowego w Karpaczu. Partnerem medialnym wydarzenia był BiznesAlert.pl

Rozwój kapitałochłonnej husarii potrzebuje kreatywności

Zdaniem panelistów jednym z czynników wpływających na kierunek, w którym będzie zmierzał przemysł będzie reindustrializacja. – W Europie można zaobserwować reindustrializację zróżnicowaną na dwa sposoby. Po pierwsze, weszliśmy w kolejny etap reindustrializacji.

– Tym razem 4.0. Po drugie, poziom reindustrializacji jest zróżnicowany i nie można znaleźć wspólnego mianownika. Budowanie wspólnej polityki w tym zakresie, może być trudne. Może to być polityka, służąca osiągnięciu wyższego poziom rozwoju – powiedział Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Partnerów, EY Polska. – Przemysł 4.0 puka do drzwi i oferuje wiele nowych rozwiązań – dodał.

Jego zdaniem ważne jest, abyśmy w drodze rozwoju ciężkiej kapitałochłonnej husarii, szukali tego, co jest wartością intelektualną, gdzie Polska kreatywność przy niskim kapitale jest w stanie tworzyć wartość dodaną.

Niskoemisyjny węgiel

Z tych rozwiązań chce skorzystać również polska energetyka. Podczas dyskusji głos zabrał dr hab. Filip Grzegorczyk, prezes Grupy Tauron, który mówił m.in. o wprowadzonej przez spółkę Strategicznej Agendzie Badawczej (SAB), która ma pełnić funkcję ,,mapy drogowej” dla sektora energetycznego. – SAB jest oczywistym odwróceniem dotychczasowych zasad. To my jako Tauron definiujemy, na czym nam zależy. Następnie, jeżeli są zespoły badawcze i start-upy, to zapraszamy do współpracy. To, co by nas interesowało, to m.in. przerobienie węgla na paliwo niemisyjne – mówił.

Zgodnie z założeniami SAB, w 2025 roku 25% przychodów Grupy Tauron będzie pochodzić z nowych przedsięwzięć. – Energetyka się zmienia. Naturalnym trendem jest, że spółki konkurują ze sobą i szukają swoich nisz na rynku. Kiedyś sektor energetyczny był postrzegany jako urząd, który przyjmował niechcianych klientów. Teraz jest bliżej tego klienta – powiedział prezes Grzegorczyk.

Potrzeba inwestycji

W trakcie wystąpienia zwrócił również uwagę na konieczność podejmowania inwestycji w sektor energetyczny. – To, co stanowi największą bolączkę inwestycji, to ich konieczność, z drugiej strony warunki otoczenia regulacyjnego stawiają wiele inwestycji pod znakiem zapytania. Żeby rozwój gospodarczy mógł być kontynuowany, muszą zostać zapewnione dostawy bezpiecznej energii, a to wymaga inwestycji – powiedział prezes Tauronu.

W tym kontekście wskazał także na problemy strukturalne rynku. – Mamy obecnie rynek jednotowarowy, w którym się płaci za realnie sprzedaną energię. Utrzymujemy bloki w gotowości do użycia na wszelki wypadek. Nikt za to nie płaci. Chętnie pomyślałbym o ekspansji w zieloną energetykę, która ma potencjał – mówił prezes Grzegorczyk.

Zdradził, że ,,Tauron raczej myśli o tym, jak przejść przez finansowanie Elektrowni Jaworzno. Myśli jak zmodernizować bloki do wymagań, jakie stawiają m.in. konkluzje BAT”. – Mówiąc o polityce energetycznej myślę o ideologii, ponieważ wymusza się rozwiązania droższe, które nie odpowiadają lokalnemu rynkowi. Zgodnie z Traktatem o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej państwo ma zagwarantowane prawo do kształtowania swojego miksu energetycznego. Jeżeli narzuca się pewne rozwiązania, to albo stoją za tym stoją inne biznesy, albo ideologie – powiedział prezes Grzegorczyk. – Trzeba myśleć o instrumentach interwencjonizmu państwowego. Rynek mocy jest metodą systemową. To interwencjonizm państwa, ma spowodować powstanie rozsądnych reguł gry – dodał.

Nie dla nacjonalizmu gospodarczego

Zdaniem prof. Grzegorza Kołodki z Akademii im. Leona Koźmińskiego w Warszawie, mówiąc o reindustrializacji trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie odnośnie miejsca przemysłu w gospodarce, ponieważ istnieją niejasne podziały. Według niego nie można przeceniać roli innowacji. – Przytłaczająca większość tego, co produkujemy to imitacja. To sukces imitacji, a nie innowacji. Nie przeceniałbym roli innowacji. Najpierw powinniśmy się skupić na imitacji, czyli dostosowaniu swoich technologii do tych, którymi dysponują inni, a dopiero za tym powinny iść innowacje. W to trzeba inwestować – mówił prof. Kołodko.

Przestrzegł przed nacjonalizmem gospodarczym. – Potrzeba dalekosiężnego rozwoju opartego o eksport. Polska musi wygrywać globalizację dla siebie – powiedział były wicepremier. Ostrzegał przed ,,przekroczeniem granicy między patriotyzmem gospodarczym a nacjonalizmem gospodarczym, który na dłuższą metę nie przyczyni się do konkurencyjności polskiej gospodarki”.


Powiązane artykuły

Rozpoczęła się budowa bazy PGE Baltica w Ustce

Symboliczne wbicie łopaty oficjalnie zainaugurowało budowę bazy operacyjno-serwisowej w porcie w Ustce. Nowoczesna infrastruktura portowa ma być gotowa do użytku...

Gigant technologiczny podpisał 20-letnią umowę na atom

Constellation (Nasdaq: CEG) i Meta podpisały 20-letnią umowę zakupu energii (PPA) na produkcję Centrum Odnawialnej Energii Clinton, wspierając cele Meta...
FSRU. Fot. Hoegh LNG.

Niemiecka młodzieżówka protestuje przeciwko pływającemu gazoportowi

Młodzieżówka niemieckiej partii socjaldemokratycznej (SPD), także znana pod nazwą Jusos, Młodzi Socjaliści dołączyli do protestów ruchu proklimatycznego Fridays for Future...

Udostępnij:

Facebook X X X