Huawei wkracza do Niemiec. Wygrał kontrakt na dostawę 5G

13 stycznia 2020, 15:00 Alert

Chiński gigant telekomunikacyjny Huawei wygrał kontrakt na dostawę infrastruktury 5G do Niemiec. Sprawa jest bardzo delikatna politycznie, dlatego umowa podlega zatwierdzeniu przez niemiecki rząd. Ostrożna procedura wynika z podejrzeń o szpiegostwo, wysuwają je m.in. Stany Zjednoczone.

Źródło: flickr

Wspólne zaufanie

Telefonica Deutschland, drugi co do wielkości operator po Deutsche Telekom, poinformowała, że Huawei i fińska Nokia będą pełnić główną rolę w projekcie jako „zaufani partnerzy strategiczni”.

– Ta współpraca, zgodnie z przepisami prawnymi w Niemczech, będzie podlegać certyfikacji bezpieczeństwa technologii i firm – informuje Telefonica Deutschland w oświadczeniu. W komunikacie czytamy, że w ten sposób firma reaguje na trwający polityczny proces określania wytycznych bezpieczeństwa, bez opóźnienia wdrażania 5G.

Aktualizacja 5G w Niemczech

W przyszłym roku spółka rozpocznie aktualizację 5G, a celem jest zaopatrzenie w technologię trzydziestu miast do końca 2022 roku. Stany Zjednoczone i inne międzynarodowe potęgi wyraziły obawy, że Huawei może zostać wykorzystany przez Pekin do szpiegowania. Firma jednak usilnie zaprzecza takiemu stwierdzeniu.

Do tej pory Niemcy nie ulegały presji wykluczenia Huawei z udziału w przetargach. Warunkiem uczestnictwa jest jednak ustalenie rygorystycznych warunków bezpieczeństwa. Faktem jest, że krytycy oskarżają Berlin o próbę uspokojenia Chin, największego partnera handlowego, i stawianie interesów gospodarczych na pierwszym miejscu.

Amerykańska hipokryzja?

W ubiegłym miesiącu minister gospodarki Peter Altmaier wywołał gniew USA, mówiąc, że działanie Stanów Zjednoczonych to „wścibianie nosa” w nie swoje sprawy. Dodał jednak, że Niemcy nie bojkotują zastrzeżeń Amerykanów. – USA również wymagają dostarczania informacji, ponoć niezbędnych w walce z terroryzmem, od swoich własnych firm telekomunikacyjnych – zaznaczył Altmaier.

Ambasador USA w Niemczech Richard Grenell powiedział, że „nie ma moralnej równoważności między Chinami a Stanami Zjednoczonymi”.

AFP/channelnewsasia/Jędrzej Stachura

Trwa globalna rywalizacja USA i Chin o 5G