W basenie Morza Bałtyckiego obserwujemy dynamiczny rozwój rynku LNG. Nie chodzi tylko o duże terminale LNG, jak polski obiekt w Świnoujściu. Na popularności zyskuje rozwój tzw. małego LNG. – Polskie firmy, Gaz-System czy PGNiG, muszą jednak spieszyć się z rozwojem usług, bo konkurencja w regionie Morza Bałtyckiego szybko rośnie – mówi w rozmowie portalem BiznesAlert.pl Robert Tomaszewski, analityk Polityka Insight.
BiznesAlert.pl: Estończycy poinformowali, że nabyli od polskiej firmy PGNiG cysterny z LNG. Czy PGNiG może zakotwiczyć na dłużej w krajach bałtyckich?
Robert Tomaszewski, analityk Polityka Insight: Katarski LNG trafiający do Estonii za pośrednictwem polskiej firmy PGNiG to przykład tego jak rynek skroplonego gazu staje się coraz bardziej globalny i konkurencyjny. Należy jednak pamiętać, że ta konkretna transakcja jest raczej wyjątkiem w polityce estońskiej firmy. Głównym dostawcą dla Eesti Gaas jest Gazprom, który wysyłał LNG do Estonii z zakładu przy granicy w Pskowie. Ze względy na prace remontowe dostawy zostały wstrzymane, a Estończycy poszukiwali możliwości by wypełnić lukę. Najbardziej atrakcyjna okazała się oferta PGNiG. Po remoncie Estończycy zapewne ponownie będą kupować LNG od Rosjan, bo to obecnie najbardziej im się opłaca.
Co mogło skłonić estońską firmę do wyboru polskiej oferty?
Naturalnym dostawcą LNG do Estonii jest litewski pływający gazoport w Kłajpedzie. Operator tego obiektu nie dysponuje jednak możliwościami przeładunku LNG na cysterny. Taką możliwość ma obecnie PGNiG, który odbiera LNG w gazoporcie w Świnoujściu. Litwini będą gotowi do świadczenia takiej usługi (na autocysterny) od połowy tego roku. PGNiG wykorzystał sprzyjającą sytuację na rynku. Na dłuższą metę polskiemu koncernowi trudno będzie konkurować w krajach bałtyckich z surowcem, który dostarczany jest przez litewski gazoport, choćby ze względu na odległości. Litwini czy Rosjanie są bliżej, a więc koszty transportu są jednocześnie niższe, co przekłada się także na końcową cenę dla klienta. W Kłajpedzie trwa budowa instalacji przeładunku LNG na ciężarówki, która ruszy latem.
PGNiG podpisało z Qatargas drugą umowę na dostawy gazu. Co mogło wpłynąć na podjęcie takiej decyzji?
Umowa ma wzmocnić pozycję PGNiG w negocjacjach z Gazpromem o nowy kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu. Rozmowy w tej sprawie rozpoczną się w 2019 r. Poza względami strategicznymi ważne jest kryterium biznesowe. LNG szybko zyskuje na popularności w basenie Morza Bałtyckiego. Paliwo to jest niskoemisyjne, ma wysoką kaloryczność i jest szczególnie atrakcyjne dla armatorów, którzy muszą dostosować swoje jednostki do unijnej dyrektywy siarkowej. Ma ona doprowadzić do stopniowej redukcji ilości siarki w paliwach wykorzystywanych przez statki i promy. Jednym z rozwiązań jest zasilanie tych jednostek w LNG i takie usługi będą zyskiwać na znaczeniu.
Czy szansą na poszukiwanie rynku zbytu dla gazu jest gazomobilność?
Na pewno tak. Rząd przegotował ambitny plan rozwoju elektromobilności, w którym oprócz budowy rynku elektrycznych pojazdów jest także miejsce na LNG jako alternatywnego paliwa dla transportu. Wyzwaniem, podobnie jak w przypadku aut na prąd, jest rozwój infrastruktury. W Polsce jest obecnie ok. 26 stacji przystosowanych do zasilania pojazdów CNG, z czego 20 to punkty należące do PGNiG, który razem z gdańskim Lotosem deklaruje chęć rozbudowy tej infrastruktury. Zobaczymy, czy pójdą za tym realne działania biznesowe.
Polski terminal LNG może zostać w przyszłości rozbudowany. Prace nad drugim elementem Bramy Północnej, a więc Korytarzem Norweskim, wchodzą w decydującą fazę. Czy jest jeszcze miejsce dla planowanego przez Gaz-System drugiego terminalu LNG w Gdańsku?
Pamiętajmy, że pływający terminal w Gdańsku to alternatywa dla projektu Korytarza Norweskiego. Jeśli projekt ten zostałby z różnych przyczyn zarzucony, wówczas Gaz-System uruchomiłby realizację drugiego terminalu LNG. Prace nad Korytarzem Norweskim posuwają się do przodu, a wkrótce ma zostać ogłoszona procedura rezerwacji mocy przesyłowych Open Season na gazociągu Baltic Pipe, będącym jednym z elementów Korytarza. Finalnej decyzji inwestycyjnej wciąż nie mamy, więc Gaz-System stara się zabezpieczyć na wypadek każdej z opcji.
Rozmawiał Bartłomiej Sawicki