Transformacja polskiej energetyki jest nieunikniona, ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prezes Taurona Polska Energia Filip Grzegorczyk, zwracając jednocześnie uwagę, że niektóre funkcjonujące w UE mechanizmy tę transformację utrudniają.
Prezes Grzegorczyk zwrócił uwagę, że przez ostanie trzydzieści lat polska energetyka, która była oparta całkowicie na węglu, zrobiła ogromy postęp ograniczając znacznie udział tego paliwa w miksie energetyczny. Jak podkreślił, Polska jako członek UE, musi podążać za europejskimi trendami regulacyjnymi, ale Unia powinna brać pod uwagę polską specyfikę i wspierać nasz kraj w transformacji energetyki.
Rozmówca „Rz” zwrócił jednocześnie uwagę, że niektóre z funkcjonujących w UE mechanizmów utrudniają transformację naszej energetyki. Prezes wskazał na EU ETS (europejski rynek handlu uprawnieniami do emisji CO2). W jego ocenie, w efekcie funkcjonowania tego mechanizm ceny są dużej mierze sztucznie kreowane, a ich obecny wysoki poziom ogranicza firmom środki, które mogły zainwestować w rozwój energetyki odnawialnej.
Prezes Taurona odpowiadając na pytanie o przyszłość polskiej energetyki podkreślił, że wobec rosnącego zapotrzebowanie na energię, zyskiwać będą na znaczeniu źródła nisko i zeroemisyjne, a także magazyny energii oraz energetyka prosumencka. Natomiast udział energii wytwarzanej z węgla będzie malał w miksie energetycznym.
Rzeczpospolita/CIRE.PL