Trójmorze to znaczący obszar Unii Europejskiej, wyróżniający się pod względem rozwoju gospodarczego i wysokości wzrostu PKB. Łączny PKB dwunastu państw Europy Środkowej to 1,7 miliardów euro, a więc niemal 11 proc. całego unijnego PKB. Podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy o perspektywach współpracy mówiła Beata Daszyńska–Muzyczka, Prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
Daszyńska–Muzyczka mówiła o planach utworzenia Funduszu Trójmorza, który miałby być namacalnym efektem współpracy w regionie, miałby być on wydawany na kluczowe obszary współpracy w regionie – infrastrukturę, energetykę i gospodarkę cyfrową. Kapitał początkowy miałby wynosić 5 mld euro: – Podróż pociągiem z Tallina do Sofii może trwać kilka dni. Tymczasem podróż kolejowa z Berlina do Madrytu liczy się w godzinach – jest to kwestia rozbudowania odpowiedniej infrastruktury – powiedziała ekonomistka.
Europejski Bank Inwestycyjny jest zainteresowany współpracą z Funduszem Trójmorza. Pozostaje więc pytanie o priorytety polityczne inwestycji: – Fundusz będzie typowo komercyjny. Flagowe projekty to Via Carpatia czy połączenie terminala LNG w Świnoujściu z terminalem Krk w Chorwacji. Lista projektów jest długa, każdy kraj Trójmorza wymienia swoje priorytety. Nie mamy jeszcze danych o tym, które ile będą kosztować – mówiła Daszyńska-Muzyczka. – Unia Europejska musi być Unią jednej prędkości, jednym domem – przekonywała.
Prezes BGK stwierdziła, że miarą sukcesu Trójmorza będzie wzrost gospodarczy: – Dzisiaj nie ma rozwoju gospodarczego w miejscach, w których nie ma odpowiednio rozwiniętej infrastruktury, na przykład nasze porty muszą być konkurencyjne dla niemieckich. Stosunkowo niedawno z Wrocławia do Szczecina jeździliśmy przez Niemcy, bo tam były lepsze drogi. Nie powinno tak być – mówiła Daszyńska-Muzyczka.